a ja miałam od Ciebie, ale siła jego rozrastania mnie wystraszyła i go głupia wywaliłam, echhh...
warzywniczek za garażem
uwielbiam zapach smagliczki nadmorskiej, pięknie się roznosi
No i dlatego zastanawiam się nad rybkami, bo te dwa moje ancymony, coś czuję, że robiłyby tak samo, a ruszyć od oczka to chyba by się nie ruszyły...
Aguś a co masz posadzone w tym oczku, pamiętasz?, bo teraz zastanawiam się jeszcze na roślinkami do mojego oczka.... buziaczki
Moniu nie wiem co jest z tym żywokostem. Wszelkie inne rośliny są, a tego jak na lekarstwo. Gnojóweczki są the best i za darmoszkę, i zdrowe. Same plusy . Ja też mam nadzieję, że wreszcie sytuacja wróci do normy i odpalimy spotkania .
Wreszcie cukinie wysadzone . Widać też jak wchodzą nagietki i cynie daliowe. Rosną też kosmosy, ale one wysiewają się same, a ja je tylko przestawiam . Cynie daliowe (jednoroczne) to moja alternatywa dla dalii, na które nie bardzo mam miejsce i, których - powiem to głośno - za cholerę nie chciało by mi się wykopywać
Z komórki tylko, bo to robocze.
M skonsultowany, czy hibiskusa włączyć do rabaty, czy zostawić w trawniku, orzekł, że włączyć. Prawa strona jabłonki gotowa, to znaczy wyczyszczona, lewa w bólach czyszczenia. Na środkowym zdjęciu widać kawałek korzenia sąsiadowych tuj. Już były poprzecinane przez chłopaków przy robieniu podmurówki. Teraz wybieram.
tarasówka.. Sylwia.. przyznaję pachnie
Tutaj jestem ciekawa.. bo zapomniałam co w tej donicy za różę posadziłam..
chyba jakaś angielka..
Róża Lykkefund, w tym roku ma się całkiem dobrze i zakwitnie