Kasia, ale wiesz, że u mnie to nazwa jest raczej ogólnie, a szczegół umyka

Z komórki tylko, bo to robocze.
M skonsultowany, czy hibiskusa włączyć do rabaty, czy zostawić w trawniku, orzekł, że włączyć. Prawa strona jabłonki gotowa, to znaczy wyczyszczona, lewa w bólach czyszczenia. Na środkowym zdjęciu widać kawałek korzenia sąsiadowych tuj. Już były poprzecinane przez chłopaków przy robieniu podmurówki. Teraz wybieram.

A że miałam już komórkę w garści, to kronikarsko.
Łubin, r. Laguna, naparstnica, powojniki Princess Red i Bałtyk

Wczoraj przyszły pierwsze z zakupów internetowych.
Ładna paczka.



Kolejne zapowiadają się na przyszłą środę.

A ja praktycznie od niedzieli nic nie zrobiłam, bo umierałam na ból zęba. Jakieś zapalenie mi się solidne przyplątało, wczoraj mnie poratował dentystą antybiotykiem, dziś mi leczenie zaczął

Dentysta tak jak ten od macania kręgosłupa też zdalny? )))

a serio to bólu zęba nie zazdroszczę, paskudne to jest

Dżizas, jaką Ty masz ziemię piękną

Współczuję zębiszcza. Dobrze, że udało Ci się dentystę dorwać, bo to teraz nie jest takie łatwe. Mój eM na wizytę z bólem termin na za tydzień dostał.

Iwonka prawie zdalnie miałam pierwszy raz w życiu założony koferdam.

Anula mnie też pierwsze terminy proponowali z poniedziałku to na czwartek. Ale wczoraj zaczęło mocniej dokuczać i zaczęłam szukać, to jeden z dentystów polecanych miał ten termin na dziś. Jeden dzień nie tydzień W razie czego na Ludnej jest też jakaś większa poradnia i oni też z bólem to od ręki raczej, chyba że trzeba poczekać na wyjście pacjenta. Ale babka powiedziała, że nie ma kolejek.
A ziemia to wiesz jak zaczęłam się z moim małżonkiem spotykać, to jak zobaczyłam ogród, to już byłam zdecydowana zwłaszcza po moich rodzinnych piaskach falenickich

tulucy napisał(a)

A że miałam już komórkę w garści, to kronikarsko.
Łubin, r. Laguna, naparstnica, powojniki Princess Red i Bałtyk

Skad ty masz takie kwiaty juz...

No jakoś tak samo wyszło

Kwitnące
Irys bródkowy, przetacznik goryczkowaty, goździki,