Właśnie skończyłam remonty, pożegnałam cztery ekipy, i ciesząc się z końca robót, zjechałam pupą po mokrych schodach w piwnicy! Otłukłam obszar pomiędzy krzyżem a kością ogonową, jeszcze dotkliwie boli, ale mam teraz własną strefę fitness, to powinnam zregenerować się szybko
Kranik obudowany
Podwórko zyskało też dzięki odgruzowywaniu piwnic, okiennice i ceramiczne słoneczko
Przeglądałam ostatnio galerię w telefonie i stwierdziłam, że zdjęcia ogrodu dominują. Postanowiłam zwolnić miejsce i od teraz zdjęcia będą tylko tu. Taki porzadek chce mieć. Tak więc mój profil będzie obsypywany fotkami od teraz.
Wróciłam z urlopu, odpoczęłam i od razu zabrałam się za porzadki w ogródku. Trawa zaniedbana, moja obecność jest niezbędna, aby trawnik był w dobrej kondycji