tez mi wcięło powiadomienia.
ładnie u Ciebie- wszystko kwitnie, rośnie
U nas szałwia od Ciebie tez zakwitła- śliczna jest bardzo.
Twój bodziszek Laura ma już kwiaty ?- pokaż, nie mogę się doczekać, u mnie nie kwitnie.
I rabatę bukszpanowo- carexową też.-masz takie szalone montany ( moje też ruszyły wreszcie)
Nie wiem co posadzić przy bukszpanach z jednej strony rośnie magnolia "Susan" a z drugiej strony hortensja Anabell a co dalej nie wiem !!! Jak macie pomysłu to ja chętnie poczytam
Nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez lilaku, jaśminu, kaliny. W maju zanurzam swój nos w swój bez, nie sąsiada. Po to mam ogród. By cieszyć się jego różnorodnością i zapachami. Argument, że lilak, jaśmin kwitnie tylko w maju nie przekonuje mnie, magnolia też kwitnie króciutko w kwietniu, a sadzi się ją. Inna sprawa, że ani z lilaka ani z jaśminu, nie zrobiłabym jakieś eksponowanej rabaty. Lilaki na razie mam dwa, gdzieś tam wkomponowane, kaliny też dwie, jedna daleko w kącie, bo obłazi mszycami, a z daleka widać tylko białe pompony, mszyc nie. Druga, szczepiona na pniu jest w miejscu cienistym, nie zajmuje wiele miejsca, mszyce jej się nie chwytają. Jaśminy są 3. Właśnie zaczynają kwitnąć. Ten zapach!! Hortensji mam 14 - limki, magical fire, magical candle, sundae fraise, 2 ogrodowe. Piękne, długo kwitną, zdobią jesienią, królowe rabat. Ale nie pachną. Więc i pachnące jaśminy i pachnące piwonie musiały znaleźć swe miejsce.
Może jednak Twoja córka znajdzie miejsce w Twoim ogrodzie na lilaka, czyli bez. Dzieci mają swoją mądrość...
"Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
Liści tam - rwetes, olśnienie,
Kwiecia - gąszcz, zatrzęsienie,
Pachnie kropliste po uszy
I ptak się wśród zawieruszył"....
Kondzio ja ciepłolubna jestem Tylko mam setkę doniczek albo lepiej . do podlewania, a nie mam kiedy tego posadzić, bo mus przygotować teren... przyszły tydzień mi wypada.. w pracy nawał.. jeszcze z miesiąc postoją (to wariant optymistyczny )
Magnolia Nigra kwiaty ma cały czas.. pojedyncze ale kwitnie w zasadzie cały sezon....
Acha i zajechałam do sklepu by spisać nazwę traw co sobie kiedyś kupiłam.. to się nazywa bycie ogrodnikiem w pełni profesjonalnym....... wylazłam ze sklepu z 3 szt limki... i 2 opakowaniami środka na ślimaki co to nie szkodzi zwierzętom... w sklepie mielismy z obsługą poważne wątpliwości czy śłimak to zwierzę czy nie.. i czy tez mu zaszkodzi.. czy tylko będziemy je dokarmiać smacznym i drogim jedzonkiem... W zamian one nam nie będą jadły roślinek... Zaryzykowałam i będę bacznie obserwować...
Limki pokaźne , duże i pięknie rozgałęzione za jedyne 15 zł.. jutro opkażę. A Phantomy olbrzymie.. mega krzaki i gęste były po 45 zł...
*************************
To dzwonki brzoskwiniolistne. Pozdrawiam Irenko.
A do gazonów nie chcesz czegoś zwisającego, floksy szydlaste, tojeść płożąca...
magnolia parasolowata, liście olbrzymie..i coś je źre, w dzień nic nie ma, pewnie wieczorem coś wyłazi, trudno, kiedyś wymknie w górę i tyle ją zobaczą robale, 3 sezon, nadal nie kwitnie...
a te kwiatki mam od Ani_antre, ale nie wiem co to?
wiem, ze ładne i zdrowe i tyle mi wystarczy
Dzięki Danusiu za szybką odpowiedź radzisz nic nie zminiać kształtu tylko podsadzić szmaragdy te roślinki o których wspomniałaś zmieszczą się na pewno nawet będzie ich za mało, bo jest bardzo długi ten szpaler. A czy jak zostawie ten kształt to nie będzie za waska w porównaniu do trawnika?
Dorotko witaj . ogrodowe u ciebie niekłopotliwe bo mieszkasz na dolnym śląsku ale już w górach i nawet w Małopolsce kwiatka byś nie zobaczyła . tylko u was chowają się bezproblemowo .
pisałaś o tym że się chcesz osłonic od gapowiczów . a może mieszany żywopłot ...hojna kanadyjska , świerk serbski w liczbie paru sztuk co kawałek .
zaś rabaty to ciężko doradzić , bo każdy kocha inne rośliny .
sama widzisz ile luda tyle rad będzie . fakt jest jeden są rośliny które dobrze pasują na rabaty i które sie tam po prostu nie sadzi . tawuła van houta do takich należy . kalina ? zależy jaka , bo np koralowa to wielkie drzewo rośnie ale już np vatanabe jest niewielka i wg, mnie można ją sadzić .
koło ławeczki ja bym posadziłam klona palmowego . to też duży krzew , zrobi to miejsce intymnym ale atrakcyjnym ( nie myślę o formie szczepionej , bo to miniaturka ) . połączyć można z np.
thują -( tylko jakaś ciekawa odmiana )
,świerkiem conika ,
magnolia
zadam pytanie . a dlaczego nie jakieś ciekawe drzewo liściaste , które da cień ?. np. klon czerwony fastigiata, tulipanowiec ,grujecznik pendula , wiąz górski pendula , brzoza jungii ,
jeżeli stawiasz na kilka gatunków w dużym ogrodzie to może powiać nudą , bo to chyba dośc duży ogród ?
( Za kołem ze żwiru chciałabym kalinę x 2 oraz bez ). a lubisz sprzątać liście na żwirze ..masakra .chyba że piszesz o lilaku majera to ten jest malutki ,
Moim zdaniem niepotrzebne są te iglaki (jałowiec i świerczek) w trawniku i chyba magnolia. Rabata kończy się i pojedyncze roślinki nie pasują. Albo je włącz do rabaty włąśnie tą falą, albo zostaw prostą linię, ale rośliny z trawnika przesadź. Świerk będzie na pewno kiedyś wielki i zabije tuje, a szkoda.
Ja bym zostawiła prostą linię i posadziła kilka hortensji bukietowych potem np trzy miskany Gracillimus lub Morning Light i potem np, dereń Ivory Halo. Jak się zmieści - pod spodem żurawki.
Ja zaczynałam podobnie- u moich rodziców w ogrodzie.
Moje siostry zmykały z ogrodu pomagać mamie w kuchni, ja uciekałam do ogrodu.
Potem mama zabrała mnie kilka razy do szkółek ( pogadałam z zapaleńcami- szkółkarzami) i złapałam bakcyla.
Myślę ,że bez ogrodu w którym mogłam obserwować i uczyć się, moje studia( architektura krajobrazu) byłyby znacznie trudniejsze, bardziej nudne i w dużej mierze poszłyby w zapomnienie. Tak stało się z dużą częścią moich kolegów z roku. Po studiach ogród jako pole doświadczalne tez bardzo się przydał i nadal przydaje ( teraz już mój własny). Bez tej przestrzeni rozwijamy się znacznie gorzej.
Traktuj swój ogród jako obszar eksperymantów- własnych połączeń, obserwacji, analiz praktycznych i odkryć estetycznych.To miejsce gdzie się określisz i ukształtujesz własny styl.
Zaczęłam wczoraj pisać i jakoś tak.. nie skończyłam, załamana troszkę byłam, nie tyle skutkami gradu co w ogóle tą pogodą.
Wczoraj nie dało się wiele sprawdzić, bo wciąż padało, raz mocniej raz słabiej ale bez przerw, ulewy też nam nie odpuściły w dalszym ciągu.
Po dzisiejszym obchodzie mogę napisać, że ok. 30% pąków poszło, więc kwiecia będzie mniej, wiele róż straciło pędy, część jest połamana ale więcej jest wyłamanych , zwykle u podstawy. Szczyt straciła magnolia, nieciekawie wygląda także perukowiec, irysy, bodziszki i reszta kwitnących - już w sumie nie kwitnie, zrobiło się po prostu zielono w ogrodzie.
Ale.. pozytywnie na to patrząc - mój dom stoi i nic mu nie jest, wokół mnie, szczególnie w starszych domach podziurawione zostały dachy a nawet wybite okna dachowe. Byłam przerażona wczoraj, jak wracałam z pracy, drogi w okolicy nieprzejezdne, wszędzie straże, plandeki i co można dać jako okrycie na wielu domach, dachach, pompy w ruchu, wszędzie mundurowi. Jakby jakaś apokalipsa na naszą okolicę spłynęła .
Domi zdradż mi szybko skąd ten formowany grab. Magnolia mi zaprojektowała takiego przy tarasie ale ustaliłysmy ze bede go sama formowała powoli , jakiś już czas szukałam gdzie kupic dorodnego graba i nigdzie nie znalazłam a ty mi tu teraz taka fotę wsatwiasz!
może byc na priv, tu lub u mnie na wątku
Proszę proszę proszę
edit: czy to stąd: http://drzewaformowane.pl/index.php?id=3
Znowu pada , wszystko stoi w błocie , Tulipany i żonkile już wykopane i schną , irysy jeszcze dobrze nie przekwitły a już żółkną .. Muszę im zrobić nową rabatę w suchszym miejscu , W tym roku widać gdzie będzie im sucho ,tylko tam żółty piasek i muszę im zaprawiać ziemię kompostem .. Inne bylinowe z wody przesadzam na nowy skalniak a tak się martwiłam co na nim posadzę .. . Tylko krzewy jakoś sobie radzą ,na razie bo jak tak dłużej potrwa to i im mogą korzenie pognić ..
pęcherznice i perukowiec już w kwiatach ..
magnolia nadal wypuszcza pąki kwiatowe ..
nawet hortensją pnąca zaczyna kwitnąć ..
I i II skalniak w kwiatach
krzewuszka tez ślicznie kwitnie ..
a wszędzie widać kwiaty żurawek i naparstnic ..
Potrzeba tylko słońca aby się tym pięknem nacieszyć a nie tylko wyjść na ogród opielić i za chwilę uciekać przed deszczem do domu ..