Dziękuję
To prawda ma piękny kolr kwiatuszków.Może tylko z daleka nie tak widoczny jak u innych bodziszków.
ale i liście ma ciekawe.
Wysoki z kwiatami taki na 30 cm.
Cześć Iwona! Poszłam zmierzyć moje kępki - między środkami mam dokładnie 37cm A efekt przy tej odległości wygląda tak, że kępy obecnie ciut na siebie zachodzą. Jak wolisz jednak oddzielone wyraźnie poduszki, to daj nawet 45 cm
MIałam tylko 1 sztukę no i własnie czekam aż się cokolwiek rozpoznawalnego pojawi - niby mam jakieś listki orientacyjnie w miejscu, gdzie miałam mikołajka, ale nie wiem czy to nie chwast - na razie nie ruszam - tak zgodnie z tym , co udało mi się odszukać w necie, to chyba się zgadza
Haniu ten bez towarzyszy mi odkąd pamiętam, co roku jest pachnące bukietowo
Mam kilka roślin, które przetrwały ponad pół wieku, no. floksy, rudbekia naga zwana przez nas złotą kulą, jeden krzew róży i różowe piwonie...
Ogromną prośba do Mazana, Toszki i innych specjalistów. Mój klon, wydaje się być całkiem w porządku, ale galazki na samych końcach są bezlistne. Nie do końca suche, ale też bez wigoru. Klon rośnie w donicy od zeszłego sezonu.
Aparat mam bez makra, mam nadzieję, że na zdjęciach będzie to widoczne.
Jolu, nijak było kłamać, słońce prosto w okno. Już drugi rok się męczymy, po wokół zwalają płytę cementowa-azbestową, zakładają nowe tynki, kurz leci drzwiami i oknami, a z deszczem wszystko płynie po balkonach. Mieli i u mnie robić naszą stronę, ale przesunęli na następny rok, oby.
Coś o jakimś mrozie słyszę, ide zajrzeć na prognozę. Oby nie. Te jeszcze w domu.
A ja widziałam gdzieś w necie.I jak go zobaczyłam na ryneczku to aż mi się oczy uśmiechnęły.
I cieszę się,że go mam.Troszkę się rozrósł nawet.
Ja też na forum dużo roślin poznałam, dużo nimi się zaraziłam i dużo sprowadziłam do swojego ogrodu.
No, no,,,sama jestem ciekawa czy kupisz tylko według planu.
Ja jak po coś idę,,,to często kupię więcej. A czasami nie.
Zalezy co mi w oczy wpadnie
Czy liście tej bardziej żółtej są od spodu różowo-pomarańczowe?
Jeśli tak to może odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: obie .
Marmalade jest jak kameleon. Zależnie od pory roku i ilości słońca wygląda różnie. U mnie przypomina tę wersję po lewej, gdy ma mało słońca.
Robiłam kiedyś sesję zdjęciową tej żurawki. Zobacz tutaj
I jeszcze jedno. Marmalade bardzo szybko rośnie. To zaleta i wada. Bo z jednej strony można zainwestować w kilka sadzonek i po roku to już będzie jej kilka razy tyle. Z drugiej strony jak ogród dojrzewa potrafi być kłopotliwa, bo szybko się starzeje, robi się brzydka i trzeba ją odmładzać.