Wczoraj dokończyłam moją rabatkę różano-jeżówkowo-lawendową i mi się podoba
A dziś znalazłam jeszcze kilka werbenek, samosiejek w stipie i przesadziłam do innych
Niestety, jeszcze ażurowo
Ewuniu, ciekawy pomysł, może ML tam posadzę. Tylko najpierw obrzeża zrobimy
Na podporze jest New Dawn, nie jestem pewna, czy za wielka nie będzie w następnym roku. Mocno przyrasta. I pomyśleć, że bałam się , że maleńka będzie
Olu, ja wczoraj myślałam, ze zdążę poodpisywać wszystkim. Padłam, nie wiem kiedy i masę stron pootwieranych zostało. Szkoda mi siedzieć, ogród mnie woła.
Znowu robi się pochmurno, może dokończę zaległe cięcie bukszpanów?
Wczoraj chciałam coś napisać i zasnęłam przy kompie. Ostatni obraz, który został w mojej pamięci, to ta piękna pomarańczowa róża. Możesz mi coś na jej temat napisać? Jak jej na imię?
Ja też bardzo miło wspominam nasze spotkanie. I twojego zdolnego syna, którego dzieło podziwiam. Mam nawet fotkę tych ślicznych motylków Kiedyś się zgłoszę po takie cudo
Witaj, ja też bardzo miło wspominam. I twojego zdolnego syna, którego dzieło podziwiam. Mam nawet fotkę tych ślicznych motylków Kiedyś się zgłoszę po takie cudo
Reniu, byłam u Ciebie i szczęka mi opadła. Też chcę taki wgłębnik z tarakotą Krwawnik Reni
Tylko miejsca nie mam
A dziś podglądałam kolor mojego krwawnika. Będą co najmniej dwa kolory: żółty i czerwień (albo róż).
Olu, pomyślałam sobie o ptasich łapkach, bo mam, mogłabym podzielić. Potem doczytałam też, że mogłaby być wyższa trawka pomiędzy - wprawdzie są tam w środku małe sadzonki tez takiej, ale można dosadzić do tej kwitnącej i zrobić dwa krzaczki z LM. I teraz się waham.
Wczoraj chwaliłaś trawniczek, a dziś zaczyna żółknąć. Jednak woda deszczowa jest lepsza niż ta z węża. Długo nie padało, trawka nie daje rady.
Piękna ta rabatka na pierwszym zdjęciu Tu chyba nic nie będziesz zmieniać
A do tych hortensji różowych możesz posadzić bordowe żurawki (chociaż wdaje mi się, że będą za niskie), więc lepiej trawki. Może trawkę pomiędzy hortensjami i jedną po lewej stronie a w nóżki żurawki?
Nawet mi się ich trochę uzbierało Na razie nie mogę dosadzać, muszę rabaty przebudować. Pewnie przy tym część się zniszczy
Ale na pewno to jeszcze nie koniec z liliami u mnie
3. Dziś faktycznie wysadziłam do donic i zadołowałam 3 z 4 róż Berolina. Zostawiłam najładniejszą do jesieni. Muszę zdecydować, czy w tym miejscu chcę różankę? Czy dać tylko miskanty, werbenę, perovską, stipę i coś o srebrnych listkach, jak na inspiracji?
Jeśli dam róże, to nie mam tyle miejsca, by ciągle zmieniać. Więc teraz trzeba wybrać z głową.
4. Berolinę poleciła mi pani w szkółce na zasadzie: Będzie pani zadowolona - nie byłam. Za to Montana kwitnie tak niesamowicie, ze chciałoby się, by wszystkie róże tak obwicie kwitły. I tego oczekuję od róży. itd. i muszą być odporne na mączniaka, pleśń i długo kwitnąć. I podobają mi się róże wielopłatkowe, a rok temu takich nie lubiłam
5. Na ognistej jest w tej chwili tyle kolorów, że nawet czerwone jeżówki - to był już przesyt. Jutro fotki z ognistej
6. Cały czas mi nie leży ta donica kamienna, która kiedyś byłą ciurkadełkiem. Kombinuję nad tym. Nadal mi coś nie pasuje w tym miejscu i na rabacie - nie mam spójności. Są rabaty, na których niczego bym już nie ruszała, np. ta (tak, wiem - miskanta będzie trzeba wykopać i podzielić w przyszłości ):
I są takie, które wydaje mi się są niedokończone: np. ta (marzy mi się kulkowisko):
Jestem.
1. Jak dostałam maleńkie sadzonki, to pamiętałam, ze firletka i czekałam na kwitnienie. U wszystkich przekwita już, więc dziś już zwątpiłam. Ale listki takie srebrne też mi się podobają
Mam też chalcedońską na ognistej - fotki ognistej rabaty jutro. Za dużo by było dobra na jeden wieczór
2. Z rewolucji, to M zgodził się na prostowanie przedniej rabaty. Przy okazji mam kilka wątpliwości, nadal nie grają mi kolory miejscami.
Np. tutaj:
W maju powinny kwitnąć kosaćce - nawet nie zauważyłam, kiedy przekwitły, byłoza gorąco -one tego nie lubią.
w czerwcu pięknie zgrały się firletka smółka z żurawką bordową:
W lipcu jest szałwia, ale jej kwiatostany są w tym samym czasie, co kwiatki żurawek - troche mi się gryzie
Potem będzie hortensja, obok dwie maleńkie córeczki dopiero rosną. Smółka i hortka są w tym samym rzędzie - muszę to zmienić. Nie mogą konkurować o miejsce.
No i moja anabell na koniec robi sie limonkowa - odkryłam to w zeszłym roku i nie pasi do różowego - muszę ją jesienią przesadzić
Muszę sprawdzić je. Ja siałam, wzeszły mi trzy sadzonki. I te trzy sadzonki razem są mniejsze, niż jedna doniczka w Pęchcinie nie wiem więc, czy warto. Nasionka kupiłam w ogrodniczym.