Wydaje mi się, że 1 błąd to fakt, że przy sadzeniu nie daje się od razu nawozu, tylko jak się zakorzenią, bo można w ten sposób popalić korzenie, ale może niech się wypowie doświadczona osoba
Te Blue Arrowy wyglądają właśnie na usychające, pewnie z tego powodu
To też tak zrobię.
Dzisiaj podziałałam trochę we własnym ogrodzie. Zebrałam parę wiader dorodnych chwastów, wzruszyłam ziemię przy truskawkach, porobiłam trochę kancików.
Widać, że ogród odzyskał wigor.
Lilak Mayera Palibin
bez czarny Black Lace Eva- kwiaty będą różowe
Sasanka definitywnie zakończyła kwitnienie, ale wciąż będzie zdobić.
Niby mikruski, ale widać je z daleka.
Nie mam już chyba zdrowia do tego, aby wykopywać te czosnki co dwa lata. Bardzo mocno reagują na wiosenną suszę. Liście od razu podsychają. Na tym etapie wegetacji ciężko jest je czymś przesłonić. Może w stipie by się sprawdziły.
Nie myślałam, że kiedyś będę miała rośliny na pniu: tutaj trzmieliny Minimus. Narcyzy miały być późne białe. Są podwójne i potrójne, żółte. Ale pachną.
Przyjęłam jako wskaźnik zainteresowania, chodzenie na wybory.
Procentowo starsi wykazują w tej dziedzinie zwiększoną aktywność. Lepiej zrozumieli zasady demokracji. To, że łatwiej nimi manipulować, to inna kwestia.
Młodzi z reguły zakładali, że nie muszą się politycznie deklarować, bo sami lub często z pomocą rodziców, ogarniają to, co ich dotyczy.
I teraz wielu z nich boleśnie się przekonało, że nie zawsze się da żyć w prywatnej bańce. I to, że życie, to nie tylko górki, ale i dołki.
Orliki mi się wysiały. Ich kolor zawsze jest niespodzianką. W tym roku trafiły się po raz pierwszy białe.
Śniedki pięknie kwitną, ale ich liście są bardzo wrażliwe na deszcz. Bardzo się pokładają. Zastanawiam się, czy pomogłoby im wcześniejsze przycięcie.