Rany, jaki cudny dzień

Cały czas świeci słońce, wiatru praktycznie nie ma

Spędziłam parę godzin w ogrodzie



Ale mi dobrze
Posiedziałam trochę na słonku, grzejąc się jak kot

Ostatnio bardzo mi tego brakowało.
Zrobiłam prawie setkę zdjęć


No i trochę podziałałam ogrodowo:
- przesadziłam budleję Black Night spod muru na drugą stronę, w żywopłot. Może tam wreszcie pokaże, na co ją stać,
- posadziłam kalinę bodnantską Charles Lamont,
- posadziłam do wielkiej donicy wawrzynka, coby bezpiecznie doczekał nowej rabaty,
- również do donic posadziłam ciemierniki - 3 orientalne, 3 Niger i 1 czerwonawy, 3 lilie martagony