Pęcherznice Little Joker są z żelaza, nie przeszkadza im pierwszy ani drugi śnieg i przymrozki, właściwie to teraz mają najpiękniejszy kolor, zwłaszcza w słońcu na tle suchych traw.
Elu to prawda, obecne zimy są bardzo słabe i krótkie w porównaniu do tych co były kiedyś. Ja marcinki będe wiosną dzielić,i dosadzać w nowe miejsce,kilka podzieliłam pod koniec października.A propo ciemierników to są obecnie nigery w biedronce po 12 zł
Słonko dowiedziało się, że nowa działka się "robi" i szybko przybiegło by ją doświetlić...
Wygląda na to, że brygada wycinkowa podchodzi do tematu profesjonalnie...zaraz podkrzesane drzewa, które zostają...wszystkie gałęzie zebrane w jedno miejsce i efekt widoczny na fotkach jest bardzo pozytywny... Fajne miejsce...
Ula, ale U Was śniegu napadało, prawdziwa zima, widoczek piękny. U nas na razie bez śniegu, co mnie wcale nie martwi,
bo za zimą nie przepadam.
Śliczny ten dąb błotny.
Byłam dziś na działce. Ogrodzenie już gotowe , brakuje tylko tymczasowej bramy (cały front ma tymczasowe ogrodzenie z siatki leśnej, docelowe bedzie robione po budowie)
Dodam tylko, że jednak pomysł z wielopniową parocją Persian Spire muszę wyrzucić do kosza (chyba), bo chciałam ją przedogródku, a tam słońce dopiero po południu, od 14. To chyba nie będzie dość słońca żeby się ładnie przebarwiała... Jakie jest Twoje zdanie?
Piękne masz to Heptacodium miconioides Zaintrygowało mnie jego stanowisko. Czy tam jest półcień? Bo tak wygląda. Niektórzy piszą, że jedynie na słonecznym stanowisku zdąża zawiązać owoce, czyli te drobne torebki z wydłużonymi czerwonymi działkami kielicha, do złudzenia przypominające kwiaty i równie jak one - dekoracyjne.