Cześć wszystkim. Mam pytanie - czy ktoś może mi pomóc i powiedzieć co dolega moim hortensjom, dlaczego liście żółkną, brązowieją i opadają? Kwiaty są jakby uschnięte (po części). Rośliny są od strony północnej, przy domu, praktycznie w całości pod zadaszeniem od domu, słońce jest tam tylko 1 godzinę rano. Mamy je 3 rok (2 z 5 roślin chorują). Były sadzone do ziemi specjalnie przeznaczonej do hortensji. Nie są pokryte żadnymi kamieniami, czy agrowłókniną czy korą. Czy one już przekwitają? Staramy się je podlewać codziennie lub co 2 dzień w te upały, gdy widzę, że ziemia pod nimi jest mokra, to nie podlewam. Na wiosnę były nawożone nawozem do hortensji, w poprzednich 2 latach było z nimi wszystko w porządku, teraz zaczęły chorować. Nie widzę tam żadnych robaczków, czy nici z pajęczyn. Przeczytałam wszystkie 63 strony z tego tematu na tej stronie, ale nie znalazłam podobnych zdjęć do moich. Proszę powiedzcie czy wiecie co im dolega i jak im pomóc?