Tak, odbije i to jest sprawdzone.

Widziałam na własne oczy. A jak nie odbije, to znajdzie się w maszynie do mielenia.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/369-jak-ciac-rozaneczniki

Keramzyt, to się nie nadaje bo popłynie wraz z ulewą. Nadaje się na dno donicy jako drenaż albo do mieszania z ziemią na zielony dach.

Kolejność może być różna, problemem największym jest siatka pod siany trawnik i z tym jest najwięcej roboty.

1. Dosypanie ziemi do właściwego poziomu
2. Położenie nawodnienia (kopanie rowów) zraszacze obsadzone na docelowej wysokości
3. Odczekanie aż wzejdą nowe chwasty (oprysk lub pielenie).
4. Zdjęcie fragmentami ziemi i kładzenie siatki a następnie nasypywanie
5. Równanie, wałowanie
6. Odczekanie na chwasty, usunięcie chwastów

Taka moja propozycja, ale wykonanie może być różne.

Powiem tak, przez tą siatkę praca jest tak upierdliwa, że aż się odechciewa

Miałam gościa z daleka, aż prawie z Wrocławia. Stąd brak odzewu.

Mixtoorka napisał(a)

Parasol się wyprowadził. Już na zawsze?

Tak, na zawsze, ale to lewy parasol. Różanecznik i tak go zjadł i nie było widać.
Prawy parasol jest

abiko napisał(a)

A ja mam pytanie odnośnie marikena, czy można go jakoś ciąć aby się zagęścił? Mój ma trzy patyki i wygląda jak krzyżyk

Można ale trzeba mieć co, a jak ma 3 krótkie patyki to nie da się. Trzeba poczekać.

Gardenarium napisał(a)

c.d.n po śniadaniu.

oglądalność wzrasta


u mnie juz jest po obiedzie ale ja dziś nic nie robię w ogrodzie bo ręce przymarzają do grabek

Nom, teraz to zobaczyłam też

Inny kamień, szary lub czarny, lub okrągłe kamyczki granitowe.

Wszystko co tu jest oprócz białego, bo zielenieje i właśnie dlatego masz ten problem
Link do zdjęć

Takie okrągłe

Wierz mi, że wiem co mówię

Gardenarium napisał(a)

Wygląda jakby spotkały się dwa futrzaki. jeden z czarną głową, a drugi z białą... Super.

Odwiedzam i trafiłąm wprost na wyszywanie. Też kiedyś tak wyszywałam, szyłam ubrania i robiłam swetry na drutach. Szydełko też nie było mi obce.

Fajne robótki. Teraz już nie robię swetrów. Ale może trzeba?

Trzeba dołek inaczej ukształtować niż na płaskim, żeby woda nie spływała. Duże drzewa nawet lepiej niż Umbraculifera.

Obetnij te kikuty na rozgałęzieniu co nie są zakończone pączkiem.

Skowronki śpiewają masowo, słyszałam na polu.

Na razie moje plany odnośnie malowania odroczone, farby brak. Ale będzie.

c.d.n po śniadaniu.

Wynosimy miłorzęba "Mariken'

W tym kącie mi się już znudziło, ciemno, różaneczniki kiepsko. Kaczor w cieniu, trzeba go doświetlić.

Różaneczniki zostały na amen ścięte (były wyższe od człowieka) i pójdą do dużych donic na razie. Będą odbijać.

Donoszę, że rozpoczęłam rewolucję. "Robiła się" wg mojego wyobrażenia zaocznie, teraz przyjechała rewolucja do mnie i "się robi". Rozpoczęło się bardzo drastycznie.

Mam nadzieję, że moja wizja była dobra. A jak nie była dobra, to będziemy rozbierać