Świerk postanowiłam zostawić samemu sobie ,
jeśli się odrodzi to oczywiście zostanie ,
Zerkam na niego pełna obawy ,
Zgadzam się z całkowicie ,że stosowanie ciągłych oprysków nie mam sensu ,
więc poczekam , daje mu ten sezon
A co do roślinek to mam głowę pełną pomysłów
Z jednej strony chciałabym aby świerk przeżył ,
ale już mam alternatywę Dereń Venus
Magnolia nadal kwitnie , oczywiście ta biała ( później wstawię aktualną fotkę )
A te ukosy wyszły jakoś same z siebie ,
Któregoś dnia się obudziłam i pomysł sam się " urodził "
teraz z perspektywy czasu zdecydowanie mogę potwierdzić ,
że to był bardzo dobry pomysł ( mnie się bardzo podoba hihihihi)
A co do wysiewu .... no cóż , na tym polu straty
spodziewałam się tego ale i tak jest mi strasznie przykro
... co roku historia się powtarza ,
Ja sieje ,
A nasionka same decydują czy wyjdą hihi
Oczywiście połowy nawet nie widać
Ale w tym roku powodem może być pogoda ,
Mokro a raczej ulewa i zimno
Pewnie i tak się niczego nie nauczę i w następnym sezonie coś posieję
Ale w tym roku odkryłam sposób na zaznaczenie gdzie , co posiałam
Bo oczywiście pamięć dobra a krótka
Same patyczki nie wystarczyły
teraz zaznaczam jeszcze sznureczkiem hihihihi
Kochana , jeszcze muszę wspomnieć o prezencie ,
Niestety przepraszam ,że to tak długo trwało
Po otrzymaniu paczki oczy zrobiły się WIELKIE i banan nie znikał
W związku z tajemniczymi roślinkami ( dobre ,że był opis do każdej hihihihi)
Miałam super zabawę
Brałam roślinkę i czytałam opis od Ciebie
Tak dobrze już się dawno nie ubawiłam ,
Bardzo , bardzo dziękuję
Ja posiadam 2 magnolie ,
Gwieździstą , która ma się dobrze i Leopolda - no niestety " chłopina " ma się nie najlepiej ,zauważyłam ,że ma pękniętą kore w wzdłuż pnia ,
Nie wiem co z nią zrobić ,
Szkoda mi jej ale z drugiej strony .....