Nie wiem Dorotka
Może jej zimno albo stoi w wodzie ?
Myślałaś o przesadzeniu ?
Bo to ,że nie kwitnie to jedno ale to ,że nie przyrasta to trochę smutne
Niestety , magnolie są bardzo wymagające ,
Tak ,wiem ale są piękne
Ciecia za zwyczaj są ryzykowne ,
Tym razem się udało
Co do działania to nie wiem hihihi
Pogodę mam straszną ,
zimno , wieje i jeszcze przepaduje
Ale oczywiście nie przyjechałam na działkę z pustymi rękami
Nie obyło się bez przemycenia do samochodu roślinki przed mężem
Ale i tak dopatrzył hihihi
Teraz to już nawet nie komentuje
Czeka chyba ,aż mi miejsca zabraknie
A co z wysiewami ?
No cóż , oczywiście cieszę się z pomidorów
I nie mogę się doczekać aż przepikuje - już dawno powinnam to zrobić '
i wtedy oddam je pod opiekę mężowi - nie cierpię zabawy z pomidorami
Mam jeszcze do posiania w gruncie ,
Ale jak taka pogoda się utrzyma ,
To chyba posieje w czerwcu ,
Nie wiem czy przy takiej pogodzie można siać dalie ???
Mam jeszcze sporo jednorocznych na kwiecień/ maj taki termin na opakowaniu
Świerk conica to ciągła walka, u mnie było to samo aż w koncu wszystkie wywaliłam bo uważam, że takie stosowanie ciągle chemii to nie ma sensu dla otoczenia i samych siebie. A z tymi magnoliami co nie kwitną, to masz racje należy się porzegnać.A jaką roślinkę nową będziesz sadzić? Pozdrawiam
Aniu, też się zachwycam magnolią
Fajny pomysł z ukośnym sadzeniem roślin, taki niestandardowy
Ja też nie wysiałam nasion do gruntu, nawet tych marcowych, może jutro mi się uda.
Świerka w takim stanie bym już nie ratowała, szkoda zdrowia bo to chemię trzeba zastosować a walka jest nierówna.
Magnolia pięknie zapączkowana. Mam nadzieję, że mrozy u ciebie niewielkie. Ja też tak jak Irenka tnę magnolię już od kilku lat. Żyje, kwitnie. Ważne by nie robić tego ostro a systematycznie, delikatnie i raczej cienkie gałązki a nie grube. Po kwitnieniu. Jak grubsze muszę uciąć to zabezpieczam cięcie maścią przed grzybem. Mam jedną na pniu tak ciętą w kulkę, właśnie gwiaździstą. I druga cięta odmiany niewiadomej. 3 inne formuję jako mini drzewka bo powierzchnia mała ogrodu.