Witam,
Zamierzam kupić choinkę do ogrodu i tutaj spore problemy z wyborem.
Przeglądając od kliku dni gatunki i rodzaje a to świerków, a to jodeł i jeszcze innych, nie mogę znaleźć takiego drzewka które urośnie max 5-7 metrów
Jedne maja przedział 10-15 metrów a te mniejsze 2-3 metry i do tego karłowate mają wolny wzrost, nie będę ukrywał że zależy mi na czasie.
Szukam czegoś co będzie miało srebrno- niebieskie igły.
świerk kłujący był by najlepszy, znalazłem fajną odmianę koster tylko tu różne źródła podają różne ich wielkości.
Inny, świerk kłujący iseli fastigiate.
Może ktoś ma jakieś inne pomysły?

Zasadnicze pytanie jest: jaką masz ziemię w ogrodzie. Iglaki mają różne wymagania i preferencje. A także różną podatność na choroby.

Czy ta "choinka" ma mieć konkretne przeznaczenie? To też ważne pytanie.

Od odpowiedzi zależy wybór pokroju i podatność na strzyżenie. Strzyżeniem możesz ograniczyć wzrost i nadać pożądany kształt.

Picea omorika 'Nana'.

Własnie szukałam choinki do ogrodu pod sosnowym lasem- ziemia piaszczysta, sucha. Miejsce słoneczne, zaciszne. Zależało mi, by choinka nie wyrastała na potężne drzewo, aby można ją dekorować. Miała być zwarta w pokroju, lekko stożkowata. No i oczywiście ładna. Wybór padł na pinus nigra Pyramidalis. Znalazłam szkółkę, która oferuje je w wysokości 1,5m, kopane z gruntu. Cena niemała, ale też bez przesady, to tylko jedno drzewko.
Czy macie jakieś uwagi? Wszystko mi mówi, że to dobry wybór, ale może nie wszystko sprawdziłam.

"Choinka" czyli sosna czarna "Pyramidalis" którą wybrałaś, da radę w Twoich warunkach. Nie wiem tylko, czy jest sens kupować kopane z gruntu. Sosny maja korzeń palowy, wcale nie jest łatwo je przesadzać. Czasem lepiej kupić niższą (wiem, wiem, każdy chce mieć efekt od razu), ale szkółkowaną, rosącą w donicy. I jeszcze jedna rzecz. Sosny tracą igliwie. Z czasem nie będzie to obrazkowa "choinka". A od późnego lata, widać żołknące igły. Jeśli Ci to nie przeszkadza, to sadź.

Dzięki Roma, dobrze, że piszesz o tym korzeniu. W szkółce sprzedają te sosny jesienią, pewnie właśnie z tego względu. Czy to zwiększa szansę przyjęcia?
Co masz na myśli z tym igliwiem, chodzi Ci o to, że będzie się ogałacać od dołu? Czy igły, które opadną jesienią ze starszych pędów odrosną na wiosnę?
Może znasz w takim razie jakieś inne drzewko, które w tych warunkach mogłoby spełnić rolę choinki?

Jest pewien sposób na warunek "szybko, ładny i żeby nie wyrosło na olbrzyma"
Po taniości kupujesz świerk kłujący(srebrny)sadzisz i cieszysz oko przez 5-7lat(wycinasz), obok sadzisz iglaka rosnącego powoli który za kilka lat będzie już widoczny.
Można kombinować z dużymi donicami zagłębionymi w gruncie (dla malucha), można sadzić co kilka lat świerki(jodły) i mieć po wycięciu choinkę do domu.
Trzeci rok mam w domu choinkę z jodły koreańskiej rosnącą w dużym wiadrze która wraca do ogrodu, oczywiście lekko ja formuję i przycinam
w tym roku miała własne ozdoby wypuściła szyszki