No więc prace ruszyły... Może ktoś kiedyś odgrzebie te wpisy i może okażą się inspiracją dla innych
No więc na początek - zdjęta została szmata. Tak, poczytałam powyższe wpisy, polecane inne wątki i wyrzuciłam agrowłókninę. Następnie pozbyłam się chwastów, na szczęście agrowłóknina dobrze przyległa i było zaledwie kilka sztuk. Trochę się wtedy rozczarowałam, że jednak nie było jak u innych po zdjęciu szmaty. Jednak korzenie tujek okazały się szukać powietrza i torowały drogę po ziemi, zaraz pod agrowłókniną.
Część roślinek dojechała już, więc mogłam rozpocząć sadzenie.
Poniżej zdjęcia rozpoczęcia prac.
Zdjęcie od góry to tuż po zdjęciu agro a u dołu po skończeniu prac pierwszego dnia.
Tutaj wejście do domu. Wzdłuż schodków po obu stronach został posadzony bukszpan, jednak trochę trzeba poczekać na jego wzrost
Niestety sporo roślinek jest jeszcze malutkich więc nie są widoczne z daleka. Niebawem pojawi się ich więcej oraz planuję wyścielić karton falisty więc będą lepiej widoczne.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających ten wątek