- kiełbasa śląska – 7 szt ( oczywiście może być inna kiełbasa, ale taka która się nie rozpada)
- 5 marchewek średnich
- 3/4 główki kapusty
- 0,5 kg boczku wędzonego
- 3 cebule
- około 1 kg ziemniaków
- smalec
- przyprawa do ziemniaków
- słodka papryka mielona
- pieprz
- vegeta
Warzywa i ziemniaki pokroić w talarki, kiełbasę w plasterki. Z kapusty oderwać kilka liści, aby wyłożyć nimi kociołek . Resztę poszatkować i wymieszać z kiełbasą i warzywami oraz przyprawami. Kociołek wysmarować smalcem a ścianki wyłożyć liśćmi kapusty. Wypełnić kociołek mieszanką warzyw i kiełbasy a na sam wierzch dodać jeszcze trochę smalcu i przykryć liściem kapusty. Pokrywę dobrze dokręcić i prażyć nad żarem.
moi tesciowie to robią i nazywaja to "kociołek"
i nie dodaja ziół tylko podstawowe przypray - potrawa dusi sie w kociołku i wszystkie składniki przenikaja sie wzajemnie, to jest ten smak...zioła by go chyba zbyt zdominowały...ale nie wiem az tak sie nie znam...
..i jeszcze dodajcie ziół z grządki,będzie aromatycznie.
Nie! absolutnie żadnych ziół do pieczonek....;0)
bez przypraw też?czemu?
Przyprawy jak najbardziej, ale tylko pieprz, sól lub vegeta jak ktoś woli i ewentualnie papryka czerwona mielona , chociaż niekoniecznie, bo w tradycyjnych pieczonkach nie ma papryki. Zioła zepsują smak tej potrawy.