Mam na działce 40 róż w tym pienne,wielokwiatowe,pnące ale mam problem z zabezpieczeniem na zimę róży piennych.W okresie zimy 2009/2010 były ubrane w agrowłókninę ,owinięte słomą w miejscu szczepienia następnie owinięte papierem falistym na to założony worek tkany z polipropylenu i nic to nie dało róże zmarzły.W sezonie 2010/2011 róże wcześniej posadzone w wiadra budowlane po sezonie przewiezione do piwnicy i przetrwały w piwnicy jednak jest za ciepło i mało swiatła ale przeżyły i tak wyglądały w tym roku.

No cudne

róże piękne, widać,że sposób z przenosinami najlepszy, moja pomimo okrywania, też zmarzła, jest na pierwszej stronie mojego wątku na pamiątkę

Najlepszym sposobem okrywania róż piennych jest tzw. "cukierek".

Wbijamy palik, owiązujemy różę włókniną lub inną mocną tkaniną, sypiemy ziemię i zawiązujemy u góry.
tworzy się ochrona miejsca szczepienia z ziemi.
Dwie osoby powinny to robić bo niewygodnie jednej.
Ziemia jest najlepsza. Ten sposób stosują w ogrodzie botan.

miałam na cukierka i zmarzła tylko okryłam takim workiem jak na ziemniaki, może to było przyczyną?

ja miałam w zeszłym roku 2 pienne róże i okryte niestety przemarzły ;//
w tym roku wstawię do garażu lub piwnicy - może przetrwa, mam teraz tylko 1ną ?
ponoc powinno się je przygiąc do ziemi i zakopczykowac, ale ...czy one się nie złamią....?

na pniu się złamie, przygina się pnące Anulko

monteverde napisał(a)

na pniu się złamie, przygina się pnące Anulko

anula_wn napisał(a)

ja miałam w zeszłym roku 2 pienne róże i okryte niestety przemarzły ;//
w tym roku wstawię do garażu lub piwnicy - może przetrwa, mam teraz tylko 1ną ?
ponoc powinno się je przygiąc do ziemi i zakopczykowac, ale ...czy one się nie złamią....?

Anie dwie róże na nogach się kładzie do zimowania i nic się nie złamie, okrywanie róż

Aż dziwi mnie, że się to nie złamie

monteverde napisał(a)

miałam na cukierka i zmarzła tylko okryłam takim workiem jak na ziemniaki, może to było przyczyną?

Aniu, ale ziemia była w cukierku? jeśli tak, to może za mało?
No to jest jedyny najskuteczniejszy sposób.

Inny sposób; najlepszy:

Sadzimy różę pienną pochyło.

Przyginamy do palika i jest prosto. Jesienią odwiązujemy od palika, odginamy do ziemi i kopczykujemy jak róże gruntowe, a wiosną rozgarniamy kopczyk i spowrotem przywiązujemy.

Pochyłe sadzenie jest po to aby pieniek dał się łatwo przygiąć do ziemi nie złamał.