coachynski
11:59, 20 cze 2020
Dołączył: 20 cze 2020
Posty: 2
Szanowni forumowicze,
serdecznie proszę Was o pomoc w identyfikacji i stworzeniu planu działań przeciwko chorobie(-om) które trapią mój przydomowy ogródek. Około 2 miesiące temu koniuszki liści żywotników zaczęły brązowieć, jednocześnie od pnia pozostając zielone. problem zaczął się od 2-3 roślin i zaczął rozprzestrzeniać na pozostałe. Miesiąc temu spryskałem wszystkie tuje preparatem Saprol Thuja od Substrala. Zabieg ten powtórzyłem tydzień temu. Nie widzę poprawy. Dzisiaj obejmuje w mniejszym lub większym zakresie około połowy z 30 żywotników rosnących w moim ogródku. Tuje brązowieją wyłącznie od strony ogrodu. Załączam zdjęcia:
Nie wiem czy ma to bezpośredni związek, natomiast zauważyłem również chorobę na innych roślinach - szczególnie widoczną na kielichowcu chińskim, głogowniku Frasera i hortensji. Zdjęcia poniżej.
Prośba o pomoc.
Michał.
serdecznie proszę Was o pomoc w identyfikacji i stworzeniu planu działań przeciwko chorobie(-om) które trapią mój przydomowy ogródek. Około 2 miesiące temu koniuszki liści żywotników zaczęły brązowieć, jednocześnie od pnia pozostając zielone. problem zaczął się od 2-3 roślin i zaczął rozprzestrzeniać na pozostałe. Miesiąc temu spryskałem wszystkie tuje preparatem Saprol Thuja od Substrala. Zabieg ten powtórzyłem tydzień temu. Nie widzę poprawy. Dzisiaj obejmuje w mniejszym lub większym zakresie około połowy z 30 żywotników rosnących w moim ogródku. Tuje brązowieją wyłącznie od strony ogrodu. Załączam zdjęcia:



Nie wiem czy ma to bezpośredni związek, natomiast zauważyłem również chorobę na innych roślinach - szczególnie widoczną na kielichowcu chińskim, głogowniku Frasera i hortensji. Zdjęcia poniżej.
Prośba o pomoc.
Michał.