Favor
09:28, 29 lip 2020
Dołączył: 07 lis 2016
Posty: 9
Witajcie,
stałem się posiadaczem sympatycznej działki, która jest de facto polaną w lesie. W związku z tym 95% powierzchni pokrywa "trawa", a powiedzmy 5% to taki mini zagajniczek składający się w całości z robinii akacjowej. Jako że robinia ta to jedyna roślinność wysoka i na dodatek bardzo pasuje mi lokalizacja i sam fakt jej istnienia do koncepcji zagospodarowania przyszłego ogrodu, chciałbym aby jak najwięcej jej pozostało. Niestety jest z nią problem tego typu, iż poprzedni właściciel kosił całą powierzchnię kosiarką rotacyjną doczepioną do traktora i nie zwracał uwagi na te drzewa w związku z czym wszystkie z nich (poza dosłownie jednym) mają większe lub mniejsze uszkodzenia kory na wysokości 10-20 cm nad ziemią. Zastanawiam się jak bardzo te uszkodzenia zniszczyły rośliny i czy jest w ogóle co myśleć o tym, że będą zdrowo rosły. Czy jest jakiś znany sposób na zaleczenie takich starych ran, czy przygotować się na sadzenie nowego "zagajniczka" (bo ta koncepcja zagościła na dobre).
Proszę o radę.
Pozdrawiam.
stałem się posiadaczem sympatycznej działki, która jest de facto polaną w lesie. W związku z tym 95% powierzchni pokrywa "trawa", a powiedzmy 5% to taki mini zagajniczek składający się w całości z robinii akacjowej. Jako że robinia ta to jedyna roślinność wysoka i na dodatek bardzo pasuje mi lokalizacja i sam fakt jej istnienia do koncepcji zagospodarowania przyszłego ogrodu, chciałbym aby jak najwięcej jej pozostało. Niestety jest z nią problem tego typu, iż poprzedni właściciel kosił całą powierzchnię kosiarką rotacyjną doczepioną do traktora i nie zwracał uwagi na te drzewa w związku z czym wszystkie z nich (poza dosłownie jednym) mają większe lub mniejsze uszkodzenia kory na wysokości 10-20 cm nad ziemią. Zastanawiam się jak bardzo te uszkodzenia zniszczyły rośliny i czy jest w ogóle co myśleć o tym, że będą zdrowo rosły. Czy jest jakiś znany sposób na zaleczenie takich starych ran, czy przygotować się na sadzenie nowego "zagajniczka" (bo ta koncepcja zagościła na dobre).
Proszę o radę.
Pozdrawiam.





