Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Robinia akacjowa

Pokaż wątki Pokaż posty

Robinia akacjowa

Eleeri 07:57, 21 cze 2017

Dołączył: 06 cze 2016
Posty: 63
Witam, mam robinię akacjową już od 3 lat, ani razu mi nie kwitła, wiecie może dlaczego?
Kupiłam ją w ogrodniczym, zapewniano mnie, że będzie miała kwiaty (nie ukrywam, że o te kwiaty mi chodziło i o ich zapach), a tu klapa.
Czy gałęzie po cięciu smaruje się maścią?
____________________
Joanna Ogród Eleeri
grzesi 16:32, 20 sie 2017

Dołączył: 19 wrz 2012
Posty: 41
miskka napisał(a)
Grzesi, dawaj zdjęcie

Trochę późno, bo przespałem.
Poniżej zdjęcia z dzisiaj, dzień pochmurny, więc za ciekawie nie wygląda. Jest zbliżenie też korony, gdzie widać brak cierni.
Sam jestem ciekaw dlaczego jedni mają z cierniami a inni bez
Dodaj jeszcze, że liście wypuszcza wcześnie i nie zrzuca ich aż tak szybko. Być może to faktycznie jakiś nowy, lekko udoskonalony szczep, albo co...

Natka 21:06, 21 cze 2020

Dołączył: 21 cze 2020
Posty: 1

Dzień dobry,

jestem w trakcie zakladania ogrodu czytam to forum juz od jakiegoś czasu i nie sprawdziłam tego wątku zanim kupiłam 4 Robinie akacjowe umbraculifera... w sobote je posadziliśmy, przy jednej z nich przy posadzeniu obsypałą się czesciowo bryła korzenowa. Ta drzewko nam więdnie... dziś jest niedziela i wygląda jak na zdjęciu poniżej.
Poproszę o radę- czy ścięcie tych zwiędniętych gałązek uratuje je? Jak jej pomóc? Podlewane jest bo i deszczowa pogoda u nas na Lubelszczyznie.

dla przykladu wstawiam też zdjęcie drugiego drzewka tez sadzonego w sobote i ma się bardzo dobrze.
Gardenarium 21:06, 29 lip 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Favor napisał(a)
Witajcie,
stałem się posiadaczem sympatycznej działki, która jest de facto polaną w lesie. W związku z tym 95% powierzchni pokrywa "trawa", a powiedzmy 5% to taki mini zagajniczek składający się w całości z robinii akacjowej. Jako że robinia ta to jedyna roślinność wysoka i na dodatek bardzo pasuje mi lokalizacja i sam fakt jej istnienia do koncepcji zagospodarowania przyszłego ogrodu, chciałbym aby jak najwięcej jej pozostało. Niestety jest z nią problem tego typu, iż poprzedni właściciel kosił całą powierzchnię kosiarką rotacyjną doczepioną do traktora i nie zwracał uwagi na te drzewa w związku z czym wszystkie z nich (poza dosłownie jednym) mają większe lub mniejsze uszkodzenia kory na wysokości 10-20 cm nad ziemią. Zastanawiam się jak bardzo te uszkodzenia zniszczyły rośliny i czy jest w ogóle co myśleć o tym, że będą zdrowo rosły. Czy jest jakiś znany sposób na zaleczenie takich starych ran, czy przygotować się na sadzenie nowego "zagajniczka" (bo ta koncepcja zagościła na dobre).
Proszę o radę.
Pozdrawiam.





____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
sylwia_slomc... 21:06, 29 lip 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81727

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Robinia akacjowa - uszkodzenia mechaniczne przeniesiony

Zostaw je w spokoju, one już się zabliźniły, robinia akacjowa to jedno z drzew o najtwardszym drewnie. Nie powinna się łamać w tych miejscach choć na pewno są trochę osłabione, ale z czasem się wzmocnią, zaleją blizny i będzie ok, teraz i tak za późno by próbować coś z tym robić bo to nie są świeże rany Dosadzić coś nowego zawsze możesz, ale tych bym nie usuwała
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Favor 10:52, 05 sie 2020

Dołączył: 07 lis 2016
Posty: 9
Dziękuję za odpowiedź. Byłem przekonany, że tego typu uszkodzenia na trwałe odcisną się na tych drzewkach, ale skoro nie jest to duży problem to świetna wiadomość.
caletto 13:57, 07 paź 2020

Dołączył: 08 kwi 2015
Posty: 21
Witajcie,

Mam problem tego typu:
Jesienia zeszłego roku, własnie mija dokladnie rok, kupilismy w bardzo znanej i renomowanej szkółce duzych drzew w nasyzm regionie 6 Akacji umbraculifera i 6 platanów klonolistnych.
Posadzilismy drzewa zgodnie z zaleceniami, cała wielka akcja, koparka, dobra ziemia w ilościach ogromnych, wymieszana z ziemią w ktorej wysadzalismy drzewa, wszystko ladnie-pieknie. Regularne podlewanie, przyszla wiosna, wszystkie drzewa pieknie przezimowały, ładnie ruszyły , jak to przy pierwszym roku od wysadzenia w miejsce stałe, nie bylo oszalamiajacych przyrostów ale rosły bardzo ładnie. w okresie letnim kilka akacji zaczynało wygladac coraz marniej, nowe przyrosty traciły wczesniejszą intenstywna zieleń, robiły sie takie matowe, jakby usychające, z biegiem czasu na lisciach robiły sie plamy co bedzie widać na zdjeciach, dwie akacje rosły blisko siebie wiec na zdjeciu widac po lewej stronie piękną zdrową akacje a po prawej ta marniejącą
Co to moze byc ?! Blagam o pomoc !!!














W zupelnie innym miejscu w ogrodzie rosna dwie kolejne Akacje , blisko siebie, i te dwie byly przez cały okres wegetacji najpiekniej rosnacymi ze wszystkich, piekne przyrosty,zdrowa , soczysta zielen. Dzis patrze a jedna wyglada jakby uschła całkowicie, wygląda to tak jakby sciął ja przymrozek a nie bylo spadku temperatury. Druga rosnaca obok jest idealna a jeszcze wczoraj obie wygladaly tak samo pieknie. Tu sytuacja jest inna niz na zdjeciach powyżej, tam drzewko jest marniejace ale wciaż rosnie , tylko mniej efektownie niz sąsiadujące a tutaj ewidentnie z dnia na dzień coś sie z tym drzewem stało !

Wszystkie drzewa byly przez cały okres regularnie podlewane, wszystko robilismy tak jak trzeba

Jestem załamany , co mogło sie stać ???!!!



SlonecznyOgrod 17:30, 19 sty 2021


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Robinia akacjowa to moja zmora buuuu

Wyznaczę nagrodę dla tego,kto mi ją usunie

Dodam tylko, że rośnie za płotem, czyli u sąsiada

Strasznie śmieci, kwiatami, strąkami, liśćmi z szypułkami, gałęziami z kolcami...
A pod spodem nic nie chce rosnąć.

Wciąż zmieniam nasadzenia bo wszystko usycha...

Szczerze odradzam!!!


____________________
DarciaSłoneczny Ogród
Basieksp 09:49, 31 mar 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10167
Witam. Właśnie wykopałam główny korzeń akacji robini, całego raczej się nie uda, i teraz moje pytanie nasza była to Robinia CASQUE ROUGE, nie z tych pospolitych , czy też będzie odrastała z resztek korzeni? Czy odrastają tylko te pospolite? Pozdrawiam
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
kaemitea 01:28, 22 maj 2023

Dołączył: 03 maj 2023
Posty: 1
Czy Wasze robinie Małgorzaty już ruszyly? Moja niby żyje (zielone pod skórką), ale nie wypuszcza żadnych liści..
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies