Na różańce rozpanoszyły się floksy (było tylko odrobinkę) i werbena, ale nie patagońska, tylko taka krzaczasta, jeszcze nie kwitnie. Właściwie to ładnie kwitnie tylko jedna róża nn, więc obficilam ja że wszystkich stron.
Lada chwila zakwitnie mi kirengeszoma, nie mogę się doczekać, bo ta roślinka "chodziła" za mną parę lat i w końcu w tym roku mam ją u siebie. Córcia zdobyła mi dwie sadzonki. Niestety dwa dni po wsadzeniu do gruntu ślimaki je gruntownie obżarły i myślałam, że nic z nich nie będzie. Jedną przesadziłam do doniczki, a drugą mam na rabacie, rosną.
Alicjo jaka jest szansa na ukorzenienie patyczka tej fuksji gruntowej? W moich okolicach nie do dostania
Jakie rozmiary u Ciebie osiągnęła i jakie ma stanowisko?
Lilie w stawie nawet bez wody dadzą radę przetrwać, moje w bagienku teraz przez tydzień wody nie miały, dolaliśmy dzisiaj bo ptaki szukają.