Asiu! To pewnie wpływ Ogrodowiska też tak mam.
Wiele lat temu posadziłam sporo traw, niestety w większości takie bardzo rozchodzące się po ogrodzie
i bardzo się do nich zniechęciłam, są nie do opanowania. Teraz podobają mi się niskie i rosnące w kępie.
Kasiu! Zobaczymy, czy jej się u mnie spodoba.
Ja jednak wolę wiosnę i lato, złota polska jesień, jeśli ładna pogoda jeszcze ujdzie,
ale szaruga jesienna działa na mnie depresyjnie. No i z roku na rok coraz miej lubię zimę.
Elisko! Miło mi, że Ci się podobają, udało mi się je kupić zupełnie przypadkowo.
Po paru dniach już ich w sklepie nie było.
Placyk to twórczość mojego męża, ułożył go z odpadów marmurowych, które kupił okazyjnie.