abiko
10:54, 11 lip 2016
Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Wróciłam z kolejnego wyjazdu, jak zwykle dzięki Sylwi
buziak.. i postanowiłam, że opiszę każdy z ogrodów, który wczoraj widziałam, bo każdy na to zasługuje.
Zacznę od Ani, bo byliśmy tak najwcześniej
Każdy, kto Anię zna to wie, że to dusza człowiek. Ma ogrom energii w drobnym ciele
Ogródek powala na kolana.. jej trawnik to miękki dywanik, po którym należy chodzić na bosaka, buty to profanacja i brak doznań
Rabaty kryją ogrom kolorów, ciekawych odmian, które dla Ani są normą
Człowiek, przechadza się po nim pierwszy raz i nie wie gdzie patrzeć. Z każdego zakątka zagląda albo cudowna lilia, albo róża ( i trzeba wejść na ławkę bo 160 nie pomoże), albo piękne trawy, hortensje budleje itd. Potem należy usiąść pod drzewem, albo na kamieniu i ogarnąć całość. A potem znowu obchód, ale już uważniej..
I tak można u Ani spędzić cały dzień do wieczora.
I żadne zdjęcia nie pokażą tego klimatu, który panuje u Małej_Mi
Bo aby była całość to trzeba dołożyć Anię i jej męża, wtedy ma się całość.
Ania ze wszystkim dasz radę, jak nie Ty to kto?!
A teraz fotki ogrodu Ani moim okiem

Zacznę od Ani, bo byliśmy tak najwcześniej

Każdy, kto Anię zna to wie, że to dusza człowiek. Ma ogrom energii w drobnym ciele

Ogródek powala na kolana.. jej trawnik to miękki dywanik, po którym należy chodzić na bosaka, buty to profanacja i brak doznań

Rabaty kryją ogrom kolorów, ciekawych odmian, które dla Ani są normą

Człowiek, przechadza się po nim pierwszy raz i nie wie gdzie patrzeć. Z każdego zakątka zagląda albo cudowna lilia, albo róża ( i trzeba wejść na ławkę bo 160 nie pomoże), albo piękne trawy, hortensje budleje itd. Potem należy usiąść pod drzewem, albo na kamieniu i ogarnąć całość. A potem znowu obchód, ale już uważniej..
I tak można u Ani spędzić cały dzień do wieczora.
I żadne zdjęcia nie pokażą tego klimatu, który panuje u Małej_Mi


Ania ze wszystkim dasz radę, jak nie Ty to kto?!

A teraz fotki ogrodu Ani moim okiem
