Moje prognozy pokazuja mi niskie temperatury nocą ale na plusie. Dziś +1, jutro +2 i tak jeszcze tydzień.
Wiadomo jak to jest z prognozami, od +1 do -1 dość blisko.
Pomidory w skrzyniach chyba dosc trudno byloby podgrzewac zniczami.
Ja mam parę wkladów olejowych i codziennie je odpalam po 21.
Kiedy wchodze do foliaka rano to temperatura jest na pewno w okolicach plus 10 albo wiecej.
Jezeli noce będa na plus 4 to juz się przestanę tak bawić.
Pod koniec tygodnia posadzę tez kilka pomidorów do skrzynek na zewnątrz.
Raczej nie, mój Małżon przylatuje za 3 tygodnie a ja bez niego jak bez ręki , czyli samochodu…
Nigdy nie byłam na targach, można tam upolować jakies rośliny w przyzwoitych cenach?
W tym ogrodzie na razie mam w misach tombakowych, dobrze przytrzymuja przed odfruwaniem z wiatrem. Docelowo chce kupic i porozkladac na rabatach podwyzszonych. Jeszcze zobacze. Dlatego dla mnie tak wygodnie kupowac tam na wage tyle ile na dany moment potrzebuje.
W poprzednim ogrodzie robiłam murki i obudowe oczka.
Można upolowac calkiem fajne rosliny, sa miejscowki gdzie nawet nie zachodze, bo wiem ze ceny jak z kosmosu ale mam tez ulubionych dostawcow i tam zawsze cos kupie. Pewnie bedzie Bylinowy Raj, tam jak w sklepie z zabawkami. Bedzie na pewno ta szkolka co ci mowilam ze maja fajne i tanio. Moze w czerwcu po prostu zajade po ciebie i razem do nich pojedziemy. Mam Cie po drodze.
Chce kupic tez jakies sadzonki ziol, moze na wszelki wypadek tez pomidorki gdyby moje jednak zdechły z zimna. Chce kupic w mojej ulubionej piekarni placek drozdzowy, taki ze klekajcie narody, musze uzupelnic zapas miodu, chce kupic tez ceramiczne poidla dla jeży, bo moje po zimie wzieły i sie popękały.
Wezme tez kilka gaur, zawsze jest ten sam Pan co je sprzedaje za przyzwoite złotówki a one rosna i nic im nie jest. Cos upoluję na pewno Tylko jade po poludniu, bo do 14-tej pilnujemy 3-latka
Z tą sobotą to moze naklónię przyjaciółkę żeby się wybrała.
Zobaczę jeszcze.
W zasadzie to zaczynam mieć mało miejsca na nowe rośliny
Na razie zastanawiam sie nad ścieżką…
Byłoby dużo łatwiej gdyby nie moja chęć zrobienia na dole drugiego tarasiku.
Cóż, moze na takich krzywych kamulcach da sie użytkować stół i krzesła ogrodowe?
Łupek byl wyborem numer 1.
Płyty pojawiły sie bo łatwiej byłoby z nich zrobić taras.
Tak czy inaczej dziś zabrałam się za ściąganie kawałka darni.
Powolutku do przodu. Ogród sie sam nie chce robić.
Nie mam w ogrodzie żadnego mebla, na którym mogłabym wyłożyć moje styrane ciało.
Wiecie, w pozycji horyzontalnej.
Ma być wygodne.
Ładne (no to wiadomo, rzecz gustu)
Najlepiej nie za milion monet (tu stopień trudności wskakuje na poziom mistrzowski bo z wyborem ładnych mebli ogrodowych, w pewnym zakresie cenowym, robi się dużo łatwiej)
Macie jakiś mebel/producenta, który/ego możecie polecić?
Ja ostatnio kupilam naroznik tarasowy. Jest wygodny, mozna pokimac. Ile chcesz wydac. Ja za swoj dalam 1200, w zestawie jest jeszcze stolik, ten mam w podcieniu.