60cm to już baaaardzo dużo!
Ja nie liczę nawet na 20cm
Będę tylko zaprawiać dołki i sadzić rośliny piacholubne .
Z gliną bym sobie nie poradziła chyba.
A to każda roslinka w dołek, kompost, mączka, potem ziemia i próchnica a na wierzch zrębki, roboty w cholere, ale potem zadowolenie w pełni.
Kamienie to otoczaki? pewnie gdzieś wykorzystasz
Nie zazdroszczę ja już parę alt tak walczę nawet trawy musze podlewać chociaż one do wody sie nie garną.
Mieszam co mam... czyli obornik koński, czarnoziem i piasek. Musi wystarczyć.
Na to pójdzie kiedyś kora, a póki co plan jest na kartony
Kamienie różne plus kawałki betonu. Hehe.
Pewnie te większe porozrzucam gdzieś po ogrodzie.
Podlewanie. Właśnie dlatego zrezygnowałam z trawnika. Tu woda wsiąka błyskawicznie.
No i pod trawnik musiałabym nawieźć kilka wywrotek ziemi.
Nie ma sensu.