Amanthas
13:43, 07 maj 2021
Dołączył: 07 maj 2021
Posty: 2
Witam wszystkich,
Jakieś 3 tygodnie temu udało mi się zdobyć mój wymarzony świerk kłujący Maigold w troszkę większym rozmiarze (około 1,7m).
Drzewko zakupione w szkółce rosło w donicy.
Niestety podczas sadzenia okazało się, że w donicy pod warstwą ziemi był balot owinięty siatką. Nie wiem czy ma to znaczenie, ale wolałem napisać.
Przechodząc jednak do sedna. Po posadzeniu drzewka zacząłem dokładnie wszystko oglądać, czy się podczas transportu nie połamało coś, czy aby jakiegoś choróbska nie ma, itp. żeby porę zainterweniować.
No i znalazłem 2 niepokojące mnie rzeczy:
1. Czarne kropki obecne na większości pędów, jak i na głównym pniu:
2. Trochę igieł zżółkniętych, zbrązowiałych:
Zaczyna się to od jakiejś ciemnej kropki na środku igły, po czy żółknięcie zaczyna się rozchodzić na boki, a w miejscu kropki igła staje się czarna i łamliwa:
Jeżeli chodzi o problem drugi, to poczytałem trochę i zastanawiam się czy to nie osutka świerka (na wszelki wypadek prysnąłem tydzień temu Topsinem). Oczywiście mogę się mylić.
Natomiast mimo najszczerszych chęci nie mogę nic znaleźć na temat tych czarnych kropek, czy to na świerkach czy na igłach w ogóle.
Proszę więc doświadczonych użytkowników forum o jakąś "diagnozę". Czy jest czym się martwić, czy czekać na rozwój wydarzeń?
Pozdrawiam
Jakieś 3 tygodnie temu udało mi się zdobyć mój wymarzony świerk kłujący Maigold w troszkę większym rozmiarze (około 1,7m).
Drzewko zakupione w szkółce rosło w donicy.
Niestety podczas sadzenia okazało się, że w donicy pod warstwą ziemi był balot owinięty siatką. Nie wiem czy ma to znaczenie, ale wolałem napisać.
Przechodząc jednak do sedna. Po posadzeniu drzewka zacząłem dokładnie wszystko oglądać, czy się podczas transportu nie połamało coś, czy aby jakiegoś choróbska nie ma, itp. żeby porę zainterweniować.
No i znalazłem 2 niepokojące mnie rzeczy:
1. Czarne kropki obecne na większości pędów, jak i na głównym pniu:


2. Trochę igieł zżółkniętych, zbrązowiałych:

Zaczyna się to od jakiejś ciemnej kropki na środku igły, po czy żółknięcie zaczyna się rozchodzić na boki, a w miejscu kropki igła staje się czarna i łamliwa:

Jeżeli chodzi o problem drugi, to poczytałem trochę i zastanawiam się czy to nie osutka świerka (na wszelki wypadek prysnąłem tydzień temu Topsinem). Oczywiście mogę się mylić.
Natomiast mimo najszczerszych chęci nie mogę nic znaleźć na temat tych czarnych kropek, czy to na świerkach czy na igłach w ogóle.
Proszę więc doświadczonych użytkowników forum o jakąś "diagnozę". Czy jest czym się martwić, czy czekać na rozwój wydarzeń?
Pozdrawiam