Oooo, ale podziałałaś ładnie . Ja miałam w planach przesadzanki ale coś mnie ugryzło nad kostką, stopa spuchła i boli… . Mam nadzieję, że w następny weekend się uda.
Mam takie zakwasy,ze nawet siłke dziś odpuściłam-spać nie mogłam, że te hakuro wyciełam z rabaty ale już mnie denerwowały- jedna przez cały sezon chorowała-bedą śliwy-idzie nowe
Odnośnie mieczyków-z 50 sztuk zakwitło kilka. podejrzewam ,ze zbyt sucho miały stad taki efekt.
Nie wykopuję ich na zimę -zostawię-wyjda to wyjdą