Dzięki, zagapiłam się i dopiero dziś zaglądam
No niesamowicie w ryzach trzymasz koleżankę. Muszę się zebrać i swoją mocniej ciachać, bo roztrzepana. Co prawda taki kształt jak u ciebie Moniko, do mojego lasu nie pasuje, ale dodałaś mi odwagi żeby ostrzej potraktować swoją daglezję
Moja daglezja też na początku była roztrzepana, obecnie ma ok 3m wys. ale jeszcze więcej szerokości, z każdym rokiem coraz ciężej mi się ją przycina i niewiem jak długo utrzymam ją w ryzach.
Też chcę taką kupić piłę na wysięgniku ale póki co porzyczam od sąsiadki, niewiem kiedy ja ją kupie bo ciągle mam jakieś wydatki i na ten rok dwie komunie , potem 18 stka córki i wesela....
Edit: to aż tak blisko tarasu masz ją posadzoną, czy mocno szeroka jest?