Jestem podobnego zdania co Hania, poza tym jakoś tak wydaje mi się, że to wątpliwa ozdoba. Przecież to równie szybko będzie brudne co włóknina, tak samo osiada na takiej ozdobie kurz, a przy opadach deszczu nasiąknięta i rozwleczona włóczka raczej nie będzie ozdobą ogrodu. Nie bardzo wiem czemu to ma służyć, bo na pewno nie ozdobie drzew.
Jako krótkotrwały happening,nie neguję,ale pozostawienie tego na mroźną zimę....... wątpliwe.Ale to moje zdanie......
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Chyba to bardziej chodzi o wywołanie zainteresowania, usmiech, zaciekawienie. Z ociepleniem nie ma nic wspólnego, zwłaszcza jak napisaliście o namakaniu
Można to potraktować jak tymczasową dekorację, a włóczkę zastąpić jednokolorowymi lub kolorowymi wstążkami i tak udekorować drzewo z jakieś okazji np. przyjęcia w ogrodzie czy świąt.
Tez tak myślę......Nie wyobrażam siebie dziergającęj szaliki dla drzewek,nawet na maszynie dziewiarskiej......Ani nikogo z nas......Chyba,że dla hecy.....
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie