Wiesz jak ja kocham niezapominajki i zachody słonka, dla mnie to uczta prawdziwa dla duszy

Aniu - też lubię się zachwycać i jeszcze wyrażać świadomie wdzięczność za różne rzeczy
a wczoraj byłam na Kręgu Kobiet, ale było fajnie

Aga dzięki tak mam trzmieliny na pniu, dwuletnia już zaczyna przypominać kulkę po postrzyżynach, natomiast te jesienne to jeszcze kikutki, na razie czekam aż zrobią sobie afro
Przeczytałam, ze trzmielina lubi przycinanie, to co będę jej żałować przeczytałam, ze wczesną wiosną, następne w czerwcu a ten kalendarz sobie wydrukowałam i tylko dopisuję odmiany, których tu brak :
https://poradnikogrodniczy.pl/kalendarz-ciecia-drzew-i-krzewow-ozdobnych.php

Mirko - byłam, oglądałam, dzięki, podoba mi się i daje nadzieję na moje przycinki

sylwia_slomczewska napisał(a)

Wiesz jak ja kocham niezapominajki i zachody słonka, dla mnie to uczta prawdziwa dla duszy

Sylwia - myślę, że z wzajemnością

No to przytnę swoje w czerwcu .

Przepięknie uchwyciłaś zachody słońca i łosia też.
Niezapominajki są również w moim ogrodzie i choć robią trochę bałaganu, to nie chcę z nich rezygnować

Również lubię gęstwiny, a niezapominajki to fajne wypełniacze wiosenne, gdy inne byliny jeszcze małe

Bożenko, śliczne tulipankii, masz ciekawe odmiany. Zachody słońca niesamowite. Ja czasami do nocy z nosem przy ziemi w niej grzebię i często przegapiam zachód słońca u mnie za drzewami. Ale czasami daje taką poświatę, że nie da się przegapić, biegnę wtedy po aparat i nie zawsze zdążę na ten najlepszy moment
Ty chciałaś zawilca jesiennego? Wyślij mi adres, to jakoś się zbiorę by Ci wysłać, mam go nawet już w doniczce.

Ależ to piękne

Fenomenalny ten zachód! Matka Natura najlepszą malarką!
Często takie niebo zwiastuje silne wiatry lub zmianę pogody.

Kobierce niezapominajek też cudne

Rewelacyjny zachód słońca

Piękny ten zachód trochę aż przerażający, tak mi się przypomniało, jak podziwiałam niebo chwilę przed nawałnicą, pamietam niebo wtedy też było spektakularnie piękne na swój sposób