Dzień dobry. Dłuższy czas podziwiam Wasze ogrody i marzę choć po części u siebie stworzyć kawałek takiego raju. Niestety ogródek jest maleńki i tym bardziej mam problem jak go z głową zaprojektować, żeby jakoś spójnie, funkcjonalnie i przyjemnie to wyglądało. Póki co nie mamy nic nasadzonego, bo do tej pory wykańczaliśmy mieszkanie, a że wszystko raczej robimy własnymi siłami to troszkę schodzi. Kupiliśmy tylko dwa jałowce, ale nie będą posadzone w tym miejscu na zdjęciu. Zamieszczam szkic ogródka i zdjęcia wąskiej rabaty przy wejściu do domu o wymiarach 6,4 m/0,7 m. Jeśli mogę nieśmiało prosić o pomoc to będę wdzięczna za każdą radę i propozycję roślin. Przy wejściu chciałabym coś zimozielonego, myślałam o tujach danica, a pomiędzy trawa red baron, albo coś wyższego (trzcinnik może), żeby odsłonić się trochę od sąsiadki. Ewentualnie cis kolumnowy, tylko co jeszcze do niego? Przy furtce może jakieś drzewko? Od strony zachodniej chciałabym zrobić nasadzenia wzdłuż płotu, ewentualnie elka, nachodząca na garaż. Za ogrodzeniem jest pole, ale w dali droga, więc myślałam o posadzeniu np. 3 tuj obok siebie, jakiegoś drzewa liściastego, może coś na pniu i niższe roślinki. Najbardziej przemawia do mnie styl nowoczesny, wolę rośliny zielone, ale jakieś kwitnące akcenty też mile są widziane. Na przedłużonym przez nas tarasie jest maleńka rabata 1,75 m/ 0,5 m. Tam z kolei może lawenda? Ale mam mętlik w głowie... Tak się cieszyłam z tej wiosny i robienia ogródka, ale teraz czuje, że mogę nie podołać

Dodam jeszcze zdjęcie części z tarasem. Póki co to plac budowy, stąd ten bałagan. Donica drewniana koło tarasu zostanie rozebrana, a od strony sąsiadów będą panele ogrodzeniowe.

Drodzy forumowicze, nikt nie ma jakiegoś pomysłu? Każda rada na wagę złota

Hej, nie jestem ekspertem w planowaniu, ale myślę, że kolumnowe cisy będą dobrym wyborem na tą wąska rabatę frontową. Ale nie wiem czy coś jeszcze tam zmieścisz.
Z drzewek na front proponuję wiśnię umbraculifera, najlepiej wysoko szczepioną, bo widzę, że w pobliżu macie ścieżki.

Dziękuję. Właśnie zastanawiam się nad drzewkami, ale nie wiem co sąsiadka na to, bo jednak korona za jakiś czas przejdzie na jej stronę, tam jest tylko 80 cm...

Póki co walczymy żeby podłoże doprowadzić do porządku

Taki tył sobie wymyśliłam, a przód nadal rozkminiam.