3 większe żółte kulki to tawuła,2 mniejsze kulki to trzmielina,przed śliwa jest żurawka bordowa,obok ognika sa astry fiolet a całkiem z tyłu żywopłot z tuji.
Teraz to wszystko jasne, nie dziwię się, że Ci się nie podoba.
Tawuły byłyby fajne, gdyby je posadzić w formie obwódki, tak, jak to pokazałam na mojej fotce.
U ciebie są rozstrzelone i jest ich zbyt mało, co nigdy nie da pożądanego efektu.
Tuje z tyłu to pewnie brabanty, trzeba je ciąć na kształt żywopłotu aby były tłem dla całej rabaty.
Dosadziłabym jeszcze ze dwa ogniki a za nimi powtórzyła bordową śliwę.
Tylko chyba ognik musi byc wiekszy zeby trawy go nie zasłoniły chyba ze z tylu trawy.Ale u mnie z tylu juz nic sie nie zmiesci .Do wiosny mam czas cos sie wykombinuje z ta rabata
A mi się marzy ognik od dawna, tylko chciałam posadzić go w donicy dużej i puścić na ścianę, którą chcę zasłonić i zasłonić się od sąsiadów. Tylko czy ognik w donicy da radę na słonecznym balkonie. Ma ktoś takie doświadczenia?
Witam,
zauroczona, ubiegłej jesieni, pięknymi owocami w sąsiednich ogródkach, kupiłam późną jesienią 2 ogniki szkarłatne - 1. soleil d'or, 2. red column. Kupiłam w dość pewnym miejscu, ponieważ wcześniej naczytałam się, że bywają problemy z ich kwitnięciem. Red Column był już z owocami, soleil d'or niestety bez.
Wiosną wyczekiwałam w napięciu wypatrujac niecierpliwie pąków kwiatowych. Niestety nic. Czy ogniki potrzebują dużo słońca? Jeden z nich rośnie w słonecznym m-cu, drugi w bardziej osłoniętym, ale też nie ciemnym. Czy ma mieć bardziej wilgotno, czy nawozić? Czy przyczyną braku kwitnienia może być wsadzenie bardzo późną jesienią? Jest jeszcze szansa, żeby w przyszłym roku cieszył nas kwiatami, a ptaki owocami?
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie porady.