Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jesienny ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Jesienny ogródek

alinak 20:37, 01 gru 2011


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Jezu będę niepopularna jak ci napiszę, że kolega chyba cię chciał w bambuko w puścić z tymi liśćmi orzecha , bo posiadają garbniki dzięki którym nic już nie chce rosnąć . Jednak widać że rośnie i to nieźle !
Domek masz bajeczny - a otoczenie bardzo naturalnie przechodzi z sady w ogród ozdobny . Podoba mi się to zatarcie granic . Mam jednak wątpliwości, że twoje coniki jak urosną za parę lat i osiągną 2 m, to skryją się całkiem pod jabłonią . To samo dotyczy świerka rotenhausa ( tego krzywego ) on docelowo 5 m.
Będziesz wtedy musiał wybierać między jednym i drugim , więc radzę ci już powziąć decyzje póki małe . Rzucił mi się też w oczy na 1 str. i 6,7 fotce świerk gniazdowy Nidiformis bardzo blisko siatki .
Wiedz, że on docelowo ma ok 2 m. średnicy i szkoda by było żeby wrósł w ogrodzenie , bo się zniszcz,. więc też nad tym pomyśl .
Sory że się wymądrzam , ale myślę że po to tu trafiamy , żeby ktoś czasem coś nam podpowiedział . Sama wiem jak mi tego brakowało jak zakładałam ogród 10 lat temu .
Cała reszta to dla mnie bomba . Tak trzymaj
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
monteverde 22:02, 01 gru 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Piszą,że liście orzecha włoskiego szkodzą najwięcej rh posiadając Juglans regia Na temat juglonu w wikipedia piszą "... organiczny związek chemiczny z grupy barwników chinonowych. Występuje w liściach, korzeniach i łupinach orzecha, przy czym w polskiej literaturze i w zbiorowej świadomości ogrodników wciąż pokutuje opinia o rzekomo szkodliwym wpływie orzecha włoskiego (Juglans regia) na inne rosnące w pobliżu niego rośliny. W rzeczywistości szkodliwe działanie wykazuje zupełnie inny gatunek orzecha, mianowicie orzech czarny (Juglans nigra L.), to w jego liściach, korzeniach i łupinach występuje juglon. Związek ten jest stosowany w przemyśle kosmetycznym jako składnik kremów samoopalających. Juglon ma też właściwości przeciwnowotworowe."

I jeszcze jeden cytat z http://pl.wikipedia.org/wiki/Orzech_w%C5%82oski

"Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Stanowym Ohio (USA) dowiodły, że "liście orzecha [czarnego] mogą być kompostowane, ponieważ toksyna ulega rozkładowi w kontakcie z powietrzem, wodą i bakteriami. Efekt toksyczny zanika w ciągu dwóch do czterech tygodni. W glebie rozkład może trwać do dwóch miesięcy. Liście czarnego orzecha mogą być kompostowane osobno, a uzyskany kompost można przetestować na zawartość toksyny przez posadzenie pomidorów [które wykazują dużą wrażliwość na juglon]".
Należy podkreślić, że najpowszechniej występujący w Polsce orzech włoski nie wydziela juglonu w ilości wystarczającej do spowodowania jakichkolwiek zmian w otoczeniu i jest całkowicie bezpieczny dla roślin i zwierząt. Jego liście można zatem kompostować, a wpływ takiego kompostu dla własnego spokoju warto sprawdzić na sadzonkach roślin wrażliwych na juglon, np. pomidorów.

W świetle wyżej przytoczonych definicji juglon w gatunkach jadalnych orzecha włoskiego prawie nie wystepuje i co najistotniejsze jest nieszkodliwy :?
Powiedzcie, komu tu wierzyć :roll:
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Elfik 22:04, 01 gru 2011


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Witaj Jarku, czemu nazwałeś wątek tak ...sezonowo? Przecież on nie zawsze będzie jesienny, już po zdjęciach widać, jaki on wiosną piękny, kolorowy...Najbardziej mi się spodobało, że „nie przeszkadzasz przyrodzie”... I to się zauważa, pięknie to wszystko skomponowałeś. Iglaki ślicznie dobrane kolorystycznie, a modrzew przebarwiony jesienią daje szczególny akcent w ogrodzie. Śliczny masz domek, wygląda tak swojsko i przytulnie, fajny kącik wypoczynkowy, spuścizna w postaci drewnianych rzeźb do pozazdroszczenia, ale najbardziej pożądliwie patrzę na te Twoje kamienie (głazy!) i super-konar! Pozdrawiam!
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
alinak 22:20, 01 gru 2011


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
no to nam tu Aniu zapodałaś wiadomości , a ja 3 lata temu wycięłam taki 5metrowy okaz , bo nic pod nim nie rosło a rabata ważniejsza. ale przykład Jarka potwierdzał by twoje wiadomości .
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Gardenarium 22:25, 01 gru 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
elkatei napisał(a)
Witaj Jarku, czemu nazwałeś wątek tak ...sezonowo? Przecież on nie zawsze będzie jesienny, już po zdjęciach widać, jaki on wiosną piękny, kolorowy...Najbardziej mi się spodobało, że „nie przeszkadzasz przyrodzie”... I to się zauważa, pięknie to wszystko skomponowałeś. Iglaki ślicznie dobrane kolorystycznie, a modrzew przebarwiony jesienią daje szczególny akcent w ogrodzie. Śliczny masz domek, wygląda tak swojsko i przytulnie, fajny kącik wypoczynkowy, spuścizna w postaci drewnianych rzeźb do pozazdroszczenia, ale najbardziej pożądliwie patrzę na te Twoje kamienie (głazy!) i super-konar! Pozdrawiam!


Elu, Jarek miał 4 wątki na każdą porę roku, zostały połączone w ten jeden,aż Jarek sobie wybierze odpowiedni tytuł. Jeszcze nie wymyślił
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Elfik 22:41, 01 gru 2011


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
ooo... no to do tyłu jestem...
Ale tytuł najmniej ważny! Ogródek zostaje bez zmian!
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
jarek21 15:43, 02 gru 2011


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 28
alinak napisał(a)
Jezu będę niepopularna jak ci napiszę, że kolega chyba cię chciał w bambuko w puścić z tymi liśćmi orzecha , bo posiadają garbniki dzięki którym nic już nie chce rosnąć . Jednak widać że rośnie i to nieźle !
Domek masz bajeczny - a otoczenie bardzo naturalnie przechodzi z sady w ogród ozdobny . Podoba mi się to zatarcie granic . Mam jednak wątpliwości, że twoje coniki jak urosną za parę lat i osiągną 2 m, to skryją się całkiem pod jabłonią . To samo dotyczy świerka rotenhausa ( tego krzywego ) on docelowo 5 m.
Będziesz wtedy musiał wybierać między jednym i drugim , więc radzę ci już powziąć decyzje póki małe . Rzucił mi się też w oczy na 1 str. i 6,7 fotce świerk gniazdowy Nidiformis bardzo blisko siatki .
Wiedz, że on docelowo ma ok 2 m. średnicy i szkoda by było żeby wrósł w ogrodzenie , bo się zniszcz,. więc też nad tym pomyśl .
Sory że się wymądrzam , ale myślę że po to tu trafiamy , żeby ktoś czasem coś nam podpowiedział . Sama wiem jak mi tego brakowało jak zakładałam ogród 10 lat temu .
Cała reszta to dla mnie bomba . Tak trzymaj

Witaj..dziekuje za dobre rady zawsze będa tu mile widziane)))i wcale nie wymadrzasz sie ..wiem ze z boku lepiej widac)))...z tymi conikami Masz racje ale nie mam sumienia przesadzac je bo zamartwił bym sie gdyby sie nie przyjeły: moze może jest jakis sprawdzony sposób ??jesli o przesadzanie takich nie małych juz świerków ??? chetnie skorzystam)))...Ten swierk pod jabłonia to...Inwersa..i co do jego dalszych losów jestem spokojny nie jest to szeroko rosnący swierk prowadze go dwoma przewodnikami i w razie czego przytne troszke gałezi od papierówki...juz co roku powoli robie mu miejsce gdyby sie wyzej wybierał)))..Nidifornis ma do siatki ok 2m od jego środka licząc ..juz raz przycinałem go wokoło ,zaczął sie zagęszczac i mysle ze za daleko tam nie bedzie wedrował))))...jesli chodzi o tego nieszczęśliwego orzecha to zeczywiście tak działają jego liscie i reszta..aż powedrowałem do postu czy ja mogłem takie cos napisać...ale tam jest mowa o lisciach Dębu..i to one tak dobrze działaja na moje RD skad ten orzech??? musiałas go miec na mysli piszac to co zreszta jest sama prawda...ale nic to zdarza sie kazdemu)))) jest jeszcze jedna rzecz o której zapomniałem nadmienic pisząc o stanowisku pod rd..otóż mam dosyc duzo włókien kokosowych i nie załuje ich gdy robie miejsce pod rd..sa to włókna nie pociete ale wspaniale trzymaja wilgoc i pozwalają na dobre ukorzenianie rd i azali..uzywając ich nie mam kłopotów z chorobami korzeni to bardzo pomaga)))))) pozdrawiam
____________________
EPODLAS 21:16, 02 gru 2011


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Dzidka napisał(a)

Z wielką przyjemnością pobyłam w ogrodzie jesienią, latem i wiosną .
Wyznam, że z dużym zaciekawieniem przeglądałam zdjęcia . Jednocześnie wypatrywałam kiedy ukaże się na nich większy fragment domku.
I doczekałam się.



Dziękuję, że go pokazałeś.
Tak niewiele widuję wiekowych domów, które miały to szczęście, że nie tylko przetrwały, ale i są otoczone dbałością.

Piękny obrazek, stary dom otoczony zielenią.
____________________
Mój ogród
Gardenarium 21:56, 02 gru 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Jarku, świetna kolorystyka domu. A może meble trochę przetrzeć na szaro ?
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
jarek21 13:45, 03 gru 2011


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 28
gardenarium napisał(a)
Jarku, świetna kolorystyka domu. A może meble trochę przetrzeć na szaro ?

To dobty pomysł hahahaha tylko musze zxakupić szarego przecieracza do mebli ciekawe czy w twoim sklepiku sie taki znajdzie ????
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies