Witajcie,

To forum tworzą niesamowici ludzie a czytając Wasze wpisy człowiek wpada na przemian w zachwyt i depresję.. zachwyt nad Waszymi dziełami i profesjonalnymi wpisami oraz depresję kiedy wchodzi do własnego ogródka i stwierdza, że w sumie to niewiele jest i nie widać tej kasy wydanej na kwiatki.

Nawet pokusiłam się o zakup projektu rabaty, ale ..to było nieporozumienie.

Edit: Dziękuję każdemu, kto przebrnie przez mój długi post, który powstawał ze 4 godziny.
Przedstawiam swój zamysł krok po kroku, ale będę wdzięczna za każdą sugestię, krytykę i inspirację.
W sumie bez waszej pomocy się poddam chyba bo wiele godzin spędziłam na grupach fb, inspiracjach instagramowych i poza jeszcze większym chaosem niewiele mmi to


Więc kiedy wreszcie dotarło do mojej chaotycznej natury:

NIC BEZ PLANU, narysowałam plan działki...bez zdolności plastycznych i zachowania skali.






Plan przedstawia stan faktyczny, aczkolwiek nie ujęte są wszystkie nasadzenia.

Dodam jeszcze że mieszkam w strefie 6 ( małopolska) a ziemia u mnie gliniasta ( róże zachwycone)



Dom jest postawiony na opak bo wejście jest od drugiej strony budynku a zaraz obok jest część gospodarcza.
Ale nie wszystko na raz.


Ponieważ czeka mnie wymiana ogrodzenia od strony południowej oraz wymiana nawierzchni chodnika prowadzącego do wejścia mogę się zająć ogrodem zamkniętym oznaczonym jako 1 na planie.









oraz północnym "żywopłotem".

Tak wygląda strona północna od drogi ..przepraszam za jakość zdjęcia


Chciałabym, żeby od drogi ciekawie prezentowały się drzewa.

Pytanie:
1. Myślałam o nasadzeniu dwóch identycznych drzew ( D) a w dalszej części brzozy.
Jakie drzewa nasadzić by nie przytłaczały się z już istniejącą magnolią?
2. Pas północny od budynku do ogrodzenia ma 5 m szerokości.. nie będzie miejsca na zimozelony żywopłot plus brzozy ale co myślicie o szmaragdach ciętych na 2 m na przemian z brzozami?



Dziękuję za dobrnięcie do końca

A czemu brzozy przy budynku?
Ani nie będzie ich widać, ani miejsca za dużo tam by nie miały.

Jak już to sadziłabym tam graby kolumnowe.

Dzień dobry...

Marzył mi się brzozowy zakątek bo te dwie brzozy które teraz są rosną przy oknie mojej sypialni. Chciałam coś przyjmie szumiącego ..ależ mam zagwozdkę teraz

Brzozy będzie widać od strony wejścia. Że 3 szt tam się zmieszczą.

Juzia muszę znowu napisać ..dziękuję za komentarz i wiesz..sprawdziłam graby ..są przepiękne ...kurde naprawdę piękne

Oj, oj czeka mnie rewolucja moich zgrabiałych przyzwyczajeń i wizji ...

Dziękuję

Juzia muszę znowu napisać ..dziękuję za komentarz i wiesz..sprawdziłam graby ..są przepiękne ...kurde naprawdę piękne

Oj, oj czeka mnie rewolucja moich zgrabiałych przyzwyczajeń i wizji ...

Dziękuję

A te brzozy tam zostają?

No nie..pójdą do usunięcia oczywiście. Jak tylko zdecyduje co tam dać i kupię drzewa.

Cześć Bożenka
Czyja jest ziemia za płotem koło brzóz.

Tak trzeba robić nasadzenia żeby sie osłonić od sąsiadów nawet ewentualnie przyszłych i żeby drzewa im nie przeszkadzały.

Jak Juzia sugeruję tu kolumnowe.
Graby buki ambrowce klony.
Wybór masz spory.

Też miałam właśnie pytać o sąsiada.
Żeby nie było póxniej wojny...

Witaj Lidko i dziękuję za aktywność pod moimi postamiDziałka obok jest moja, więc nie ma problemu z nasadzeniem. Te graby są piękne i tak chodzę wokół domu i zastanawiam się, czy dać je na całej długości wobec tego czy tylko za domem? Czy aby one nie za eleganckie do tego mojego wiejskiego obejścia ..
.Czy je się przycina? Tu zdjęcie na stronę północną i na tym odcinku nie chciałabym się odgradzać od widoków przynajmniej od bramki wyjściowej..czy uważasz zatem że można dodać inny gatunek lub formę w tym miejscu ?

Kurde macie rację dziewczyny muszę to wszystko przeanalizować.