Dobry wieczór,
bardzo dziękuję wszystkim za ubiegłoroczne komentarze. Na przełomie lata i jesieni zdrowie mi zaszwankowało na dość długi czas tak, że zniechęciły mnie wszystkie przedsięwzięcia ogrodowe.
Przepraszam, że nie raczyłam odpowiedzieć na wszystkie sugestie, ale na tamten czas mnie przerosły...wybaczcie proszę.
Zimą przyszedł czas rozmyślań, wielokrotnie czytałam komentarze, przeglądałam Wasze ogrody, szukałam inspiracji na koniec tak się zmęczyłam tymi pięknymi zdjęciami, że chciałam wszystko na raz. zobaczyłam też wszystkie wcześniejsze błędy popełnione. Zatem zdecydowałam, że nic więcej nigdy nie zrobię na opak

w kwestii ogrodu bo i tak się to na mnie zemści. Zapukam więc do drzwi Ogrodowiska i uzupełnię ogród w jak najmniej absorbujące rośliny, głównie krzewy i zimozielone co tam jeszcze grono specjalistów z tej grupy mi doradzi. bo ogród od dwóch lat spędza mi sen z powiek, więc i tak mnie dopadnie

.
Zacznę zatem od wymiany siatki od strony południowej i od zmiany kostki. Tym samym mogę zając się tej wiosny tylko stroną północno zachodnią.
Absolutnie macie rację w kwestii północnej ściany i brzóz tam się znajdujących. Nie planuję dołączenia do projektu drugiej działki, niestety w sumie, bo byłby kawał ogrodu, ale zgodnie z Waszymi sugestiami postanowiłam przenieść żywopłot i drzewa na drugą stronę. do celowo na tamtej działce wzdłuż drogi też będą drzewa, ale to pieśń przyszłości, jeśli wytrwam

Wątków mnóstwo i nie umiem ich poskładać, dlatego proszę o sugestie do szkicu który narysowałam.
Za siatką powstanie żywopłot z tui szmaragd( dla ochrony przed wiatrem i dla intymności,) ciętych zgodnie z sugestiami za które dziękuję raz jeszcze. tuje będą cięte tak by stanowiły tło dla roślin.
za nimi chciałabym posadzić drzewa. Za domem oczywiście brzozy ( dorenbos np)sadzone zgodnie z sugestią ze trzy sztuki.
Nie mam pomysłu na drzewa od strony ogrodowej.(pytajniki na szkicu).
Zasugerowaliście, że warto pomyśleć o drzewie o lekkim pokroju bo rosnąca obok magnolia jest kolosem i to prawda jest potężna. Magnolia kwitnie w kolorze białym i ponieważ jest tak piękna obecnie, że pomyślałam sobie, że super byłoby mieć drobniejsze drzewa obok kwitnące w w podobnym czasie. Najlepiej gdyby też przebarwiały się ciekawie na pomarańczowy np. Chciałabym mieć w ogrodzie przewagę jasnej zieleni, więc byłabym wdzięczna za sugestię wcześnie kwitnących drzew na to miejsce, jeśli zmieniałyby kolory w ciągu roku byłoby cudownie.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?
Między ogrodem a wejściem za dom planuję umieścić pergolę, która będzie otwierać część północną ze starą studnią betonową.
Mam na stanie domowym wiciokrzew, hortensję pnącą o zielonych liściach z białą obwódką ( od ub. roku w donicy

lub różę vilhenblau ( nie mogę zapamiętać nazwy)..(obiecałam sobie, że w tym roku do szkółki pójdę tylko po drzewa więc cudownie byłoby, gdybym chociaż raz w tej kwestii była konsekwentną

Jak myślicie, która z tych roślin najbardziej będzie się nadawać?
Dalej będzie 11 m zakątka cienistego z wijącą się drogą i .. widokiem na wielopniową brzozę w końcu tej części.
Dziękuję za wszystkie sugestie, naprawdę jestem wdzięczna, że jesteście.
czekam z niecierpliwością na opinie, chociaż wiem, że czas nie jest najlepszy na klikanie, kiedy tyle pacy w ogrodach.