Ale buksy u ciebie rosną to głowa mała Jednoroczne mamy takie same, ale jak patrzę na twoje trzyletnie a moje dwuletnie to jak dzień do nocy. Jutro może powsadzam to tym razem lepszej ziemi dam, a nie że powsadzam tam gdzie mam miejsce. A co!
Posadzone?

Masz rację Moniko, u mnie po 2 latach to "ubodzy krewni" tych od Krysi....ale to skutek hej cudownie gliniastej ziemi.
Chyba też przyjadę z wywrotką i poproszę o trochę tego dobra.....

Monika bo za malo gliny dostalas, moze wsadz swoje sadzonki u mnie a tak powaznie najlepiej je gdzies ukryc raczej w cieniu i pamietac podlewac ! Powodzenia

Krysiu wiem, bo ja zawsze jak się bawię w rozmnażanie czegokolwiek to w różny sposób żeby widzieć co się bardziej sprawdza Ten typ tsk ma Chyba powinnam mieć rozsadnik z prawdziwego zdarzenia. Ale byłby czad! Nie musiałabym zbiersć tych butelek... Aaaa... rozmarzyłam się Mam deski! Może zbiję jutro? Ale się dzisiaj narobiłam. Nóg nie czuję. Jsk tak człowiek się natyra to potem aż chce się żyć Nie?

Krysia! Ale byś biznes zrobiła!!! Przecież u ciebie to rośnie to to jak na drożdżach a sadzonki przecież drogie. Trzeba iść za ciosem
A swoją drogą to naprawdę następną wizytę już zspowiadsm z workami i szpadlem Wiem gdzie leży- poradzę sobie

Krysia! Ale byś biznes zrobiła!!! Przecież u ciebie to rośnie to to jak na drożdżach a sadzonki przecież drogie. Trzeba iść za ciosem
A swoją drogą to naprawdę następną wizytę już zspowiadsm z workami i szpadlem Wiem gdzie leży- poradzę sobie

Kasiu bukszpany z ukorzeniaczem wtykam w zacienione miejscei pamietam podlewac te w starszakach rosna na zachodniej scianie ,maja troche cienia za trawami i pod hibiskusem.

Nwet przed ogrodzeniem jest duza pryzma zapraszam