Krysiu, "zielone ręce" masz i dlatego tak ci wszystko tatko rośie bujnie, wsadzisz patyczek a za rok kwitnąca hortensja
Za chwilkę u ciebie zacznie się hortensjowy spektakl...
Małgosia raczej bolaceod ciezkiej pracy,wczoraj dalam czadu jak goscie rodzinni odjechali,mordor troche skosilam.w tym roku malo patyczkow ukorzenilam,dlugo stamy w wodzie i przepadly,brak czasu.fakt bedzie spektakl hortensjowy,sama jestem ciekawa,nowych egzemplarzy,martwia mnie deszcze i boje sie aby ich nie zniszczyly .
Zajrzalysmy dzisiaj z corka na Festiwal roz w Łasu,malo wystawcow,mimo ze nie chce roz u siebie po pracochlonne i ulubione przez chrzaszcze to kupilam mam miejsce na jedna ale zmieszczą sie dwie