Może to Mister Lincoln? One sa takie aksamitne.

Krysiu przyszłam się przywitać i od razu takie widoki. Róże to nie moja bajka ale hortki cudniaste. Pokazuj jak będą dalej kwitły. U mnie anabelki strasznie marne w tym roku. Najpierw gradowa nawałnica je zmasakrowała a później osłabione padły łupem mszyc. Muszę pocieszać oczy u innych..
Co to za trawka rośnie przy szałwi?

Krysiu cudnie kwiatowo

Chciałam Ci powiedzieć, że patyczki od Ciebie eksperymentalnie część poszła do ziemi i chyba nic z tego (no chyba nie mam ręki ), dwa jeszcze wykazują jakąś wolę życia, podlewam, może jeszcze coś się wykluje.
Ale część dałam do wody i tak stały, 5 sztuk Grandiflora puściło korzenie i już siedzą w doniczkach 4 nawet pąki mają

Krysiu, a ta róża to nie przypadkiem Nostalgia? Bo pod nazwą Sympatia jest czerwona pnąca?

Oglądam ją bo planowałam między edenki dać. Ciekawa jestem długości jej kwitnienia. Ze stipą fajnie

Ania u mnie tez w tym roku patyczki z marnym skutkiem ukorzenione,brak casu a i wiosna zimna im zaszkodziła,ale cieszy ,że chociaz te kila bedzie trzeba podlewac i raczej w cieniu jak są w doniczkach

Ula kwitnie długo,choc nie jestem nią zachwycona,bo sie pochyla i nie widać kwiatów,nie lubię takich róz

Leosia wyhodowałaś ogromniastego Nie tniesz go wcale?