Telimenka
16:02, 02 mar 2025

Dołączył: 24 lut 2025
Posty: 17
Hej,
to mój pierwszy post i od razu z błaganiem o pomoc.
Koncepcja niby była ale się zmyła .
Wertuje forum i im więcej czytam, tym mniej wiem. Plan był taki, że pod płotem będzie ekran z tujek, później jakieś drugie dość wysokie piętro i później to już sama nie wiem co sobie myślałam. W prezencie dostałam masę różnych roślin, no i historia jakich wiele, posadzone są w delikatnym ekhm...nieładzie. Nie zrywałam darni, bo po lekturze waszych rad, nawet nie wiem czy taka rabata będzie mieć prawo bytu.
Miejsce jest długie na 18m, szerokie na 7m i zwęża się do 3,5m przy przełamaniu ścieżki niedaleko widocznej taczki.
Mam wątpliwości czy rabata szeroka na 7m w ogóle ma sens, a jeśli nie ma, to całkowicie nie wiem jak to miejsce podzielić. Chciałam gdzieś wcisnąć hamak, ale nie jest to niezbędne. Tam gdzie to gruzowisko będzie stała szopa na narzędzia.
Są tam już nasadzenia, ale jestem gotowa poprzesadzać praktycznie wszystko, chociaż z możliwie jak największym wykorzystaniem tego co mam. W rogu rośnie robinia akacjowa i jej nie chciałabym ruszać raczej, będziemy ją ciąć żeby się mocno nie rozrastała. Posadzone są tam już jak poniżej:
2x cyprysiki Lawsona Ivonne
2x zwykły dereń biały
laurowiśnia
dwa perukowce (royal purple i zielony)
dwie hortensje ogrodowe
3x berberys kolumnowy
4x tawuła brzozolistna
dwie azalie, ale one mogą wylecieć
jedna trawka pony tail
tujka danica
jałowiec płożący
opitolony jałowiec (nie wiem nawet jaki, też może wylecieć)
cyprysik chyba nana
i przy ścieżce jabłoń rajska i dwie katalpy nieszczepione ( w planach było cięcie ich)
Reszta ogrodu na chwilę obecną nie istnieje, albo jest podobnym chaosem.
Błagam ratujcie!
to mój pierwszy post i od razu z błaganiem o pomoc.
Koncepcja niby była ale się zmyła .
Wertuje forum i im więcej czytam, tym mniej wiem. Plan był taki, że pod płotem będzie ekran z tujek, później jakieś drugie dość wysokie piętro i później to już sama nie wiem co sobie myślałam. W prezencie dostałam masę różnych roślin, no i historia jakich wiele, posadzone są w delikatnym ekhm...nieładzie. Nie zrywałam darni, bo po lekturze waszych rad, nawet nie wiem czy taka rabata będzie mieć prawo bytu.
Miejsce jest długie na 18m, szerokie na 7m i zwęża się do 3,5m przy przełamaniu ścieżki niedaleko widocznej taczki.
Mam wątpliwości czy rabata szeroka na 7m w ogóle ma sens, a jeśli nie ma, to całkowicie nie wiem jak to miejsce podzielić. Chciałam gdzieś wcisnąć hamak, ale nie jest to niezbędne. Tam gdzie to gruzowisko będzie stała szopa na narzędzia.
Są tam już nasadzenia, ale jestem gotowa poprzesadzać praktycznie wszystko, chociaż z możliwie jak największym wykorzystaniem tego co mam. W rogu rośnie robinia akacjowa i jej nie chciałabym ruszać raczej, będziemy ją ciąć żeby się mocno nie rozrastała. Posadzone są tam już jak poniżej:
2x cyprysiki Lawsona Ivonne
2x zwykły dereń biały
laurowiśnia
dwa perukowce (royal purple i zielony)
dwie hortensje ogrodowe
3x berberys kolumnowy
4x tawuła brzozolistna
dwie azalie, ale one mogą wylecieć
jedna trawka pony tail
tujka danica
jałowiec płożący
opitolony jałowiec (nie wiem nawet jaki, też może wylecieć)
cyprysik chyba nana
i przy ścieżce jabłoń rajska i dwie katalpy nieszczepione ( w planach było cięcie ich)
Reszta ogrodu na chwilę obecną nie istnieje, albo jest podobnym chaosem.
Błagam ratujcie!



____________________
Marta "Ogród"Telimeny
Marta "Ogród"Telimeny