u mnie też śnieg spada...ale na szczęście nie na rabaty...ale za to na ludziów... bo prosto na ciągi komunikacyjne leci,i hałas przy tym robiąc nie miłosierny
edit: Justynko zerknij do Danusi, ona takie sprytne rusztowania z daszkiem ma na spadający śnieg z dachu
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Coś musisz zrobic bo Ci śnieg połamie te bukszpany, a m pomału się wciągnie do ogródkowej pracy, mój też nie byl chętny a teraz nie mogę narzekac co trzeba to zrobi. Pozdrawiam.
U mnie już dziś pluskawisko było ... Jakieś 3 st ... Strzepywałam ten śniego- lód z roślin , coby mi ich nie połamało fajnie ,że fachowcy zaprawieni w boju podpowiedzą takim świeżakom jak ja co trzeba robić w danym momencie ufff
Ja z M. zrobiliśmy dziś z rusztowań z budowy garażu taką osłonkę...
Ale nie wiem czy da radę. Ten śnieg taki mokry i ciężki. Już nam spadł ze strony południowej to M. musiał się nieźle namęczyć żeby go zrzucić z tarasu, tak się zbił