Zaglądam czasem mimo ze nie piszę i ten projekt juz widziałam ale ja Yungi bym posadziła osobno tak by wyeksponowac jej urodę. Ja ją bardzo lubię i pozwoliłam jej nawet zasłonic rh.
Justynko jak obeschnie, lej/pryskaj!
Mnie się wczoraj udało, spryskałam wszystkie bukszpany i róże miedzianem p/grzybom i szarej pleśni... uff...
powodzenia!
kruca fiks....Justa, ale choróbska Cię nawiedziły...ale poradzisz sobie...tą Youngii też bym posadziła jakoś osobno...bardzo ładna jest i szkoda jej zasłaniać
pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."