Wyznaczyłam w końcu kształt "wyspy".
Wyszło prawe płuco połączone z kółkiem żwirowym.
Jutro (jak pogoda pozwoli) rozgrabię ziemię spod plandeki i będzie rabata przygotowana do sadzenia.
Jupi! (jak to mawia Popcarol)
Aaaa! I zamówiłam dwie ławeczki drewniane.
Niestety sosnowe, ale bardzo ładne i tanie Mam nadzieję, że się nie rozkraczą po jednym sezonie...albo jeszcze przed