I jeszcze modrzew w rogu jest..i ławka... i różaneczniki i dwie brzozy...to za dużo jak na jeden róg.
A na wyspie tylko jedna brzoza? No chyba nie bardzo
To zostawiam trzy brzozy na wyspie...ale ją powiększę jeszcze.
A w rogu zostaje jodła balsamiczna i ławka i obok modrzew pendula... i takie tam inne pierdoły...
A te brzózy nie mogą być zamiast w rogu tu bliżej, jak sie kończy ta szeroka rabata? A wyspa jak u kaisog, taka łezka?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
To tym bardziej sadziłabym drzewa wysokie w rogu a nie na środku. Bezpieczniej, jak coś Ci się odwidzi. Ja jestem za laskiem w rogu rabaty, zostaw tam świerki, brzozy i trawy, wrzośce...
no i ławeczka...
a jak się upierasz dodatkowo na jakiś organ wewnętrzny, to posadź coś niższego, takie, żeby można było ewentualnie przesadzić za jakiś czas, jak się znudzi.
zród np rabatę z miskantami lub róże w żywopłocie bukszpanowym, ....
ALe ja lubię właśnie drzewa na środku. Jakbym mogła to bym w lesie mieszkała
Po co mi wyspa....jak będzie plaskata?
Robię wyspę, żeby mieć więcej miejsca dla drzew, żeby trochę pomniejszyć tę patelnię, którą teraz mam.
Wrzoścom w rogu za ciemno. A róże??? Róże nie dla mnie