Ja wolę nie sprawdzać, bo mam wszystkie plagi egipskie. A nawet więcej
Grzyb, mszyce, gąsienice, przędziorki, pędraki, miseczniki, koty a teraz jeszcze nornice!!!! Zjadają mi małe serby
Jestem załamana i się zastanawiam czy tego nie rzucić w cholerę... posieję wszędzie trawę
Oj, ale ponuro... Przestań, zwątpienie przejdzie. Fakt, szkodniki potrafią dobić, sama to doskonale wiem, ale w końcu zwalczymy ten wysyp i znów będzie ok. Głowa do góry, a o samym trawniku nawet nie myśl! Poza tym, musiałabyś i w tym przypadku walczyć - z perzownikiem, hehe .
Juźka .. Proszem Ciem ... Większość nas walczy z jakimś paskudztwem .. Ja juz nawet siły ńie mam na pisanie o tych piiprzonych opuchlakach , a walka z nimi kompletnie może kieszeń wyczyścić , bo jedna dawka larvanemu na mój mikro to jest stówa ... I uwierz mi ,że nawet potrójne zastosowanie nie działa na 100% .. Więc Kofffana walnij zdrowaśke ,ze tych czarnym mend nie masz .... Wszytsko inne opanujesz , a na kota sąsiadki to Ci wylizinguje pistolet do asg i będziesz w czorta kulkami plastikowymi strzelać
Ja właśnie wróciłam ze zwalczania swoich plag na cicie Koszmarnie to wygląda i obawiam się, że to będzie walka przegrana dla mnie...
Jeszcze połowa mi została do spryskania.
Nie zazdroszczę tego całego paskudztwa, ale walcz!
I do jakiegoś wracza się wybierz, bo za często smarkasz
Juziunia...głowa do góry...weź się za te nornice...ja też mam...myślałam, że wylewu dostanę jak zobaczyłam moją nową rabatę całą 'zaoraną'....pełno tuneli...dziur....masakra...kupiłam czosnku z duuuużych ilościach i powsadzałam w tunele....i powiem Ci nie zapeszając, ze jest spokój...w razie W na półce stoi również środek z marketu, ale wolałbym go nie stosować...
życzę Ci kochana szybkiego powrotu do formy...nie pozwól żeby jakieś cholerstwa popsuły Ci frajdę z posiadania pięknego ogrodu...
buziaki
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Nornice chwilowo moją najgorszą zmorą. Ja poszłam od razu po bandzie i rozsypałam im do dziur jakieś różowe granulki...ale nie wiem czy to zadziałało. Chyba nie bardzo.
Jutro kupię jeszcze niebieskie granulki...jak znajdę.
A jak to nie podziała to.... osikam im te tunele ciepłym moczem. Ponoć działa, ale nie bardzo mi się uśmiecha wąchać to w ciepłe dni Drażnią mnie te tunele okropnie!!! Serby od dołu brązowe