Zdublowało się. Pozdrawiam.

Bożenko zapraszam ponownie


Mam kilkanaście róż różnych w kolorze od różu do czerwieni i rosną w kilku miejscach.
Postanowiłam posadzić ich w jednym rzędzie przeplatając zwiewną trawą.
Mariusz zaproponował, żeby je zatopić w eragrostisie airoides .

Trawka już jest w domu, zima się skończy i do dzieła.

Przyszłam z rewizytą a tu takie piekne róże. Wiele u Ciebie jest do podziwiania ale najbardziej podziwiam pracowicie ułożone kamienne sciezki.Musiało byc z nimi sporo pracy i cierpliwości trzeba było wiele.Pozdrawiam Cię Aniu.

a ja Aniu nie topiła bym róż w tej trawie, lepiej obsadzić bodziszkami, lawendą

Bogdzia napisał(a)

Przyszłam z rewizytą a tu takie piekne róże. Wiele u Ciebie jest do podziwiania ale najbardziej podziwiam pracowicie ułożone kamienne sciezki.Musiało byc z nimi sporo pracy i cierpliwości trzeba było wiele.Pozdrawiam Cię Aniu.

Bożenko miło, że wpadłaś. Na kamienne ścieżki, trzeba było poświęcić trochę czsu i sił, miałam trochę tych kamlotów i tak ich wykorzystałam.

monteverde napisał(a)

a ja Aniu nie topiła bym róż w tej trawie, lepiej obsadzić bodziszkami, lawendą

Aniu tak widzisz, że było by ładniej, ja już zakupiłam tą trawę i połączę ją z różami, zobaczę jak będzie
takie nasadzenie ładnie wyglądało to zostawię a jak nie to zrobię przemeblowanie.

to zrób na kawałku, anie będzie ta trawa zbyt ekspansywna? Gloria Dei też masz mamy trochę tych samych róż jak tak patrzę

Witaj Aniu, kupione róże miały etykietę 'róża wielkokwiatowa' i nie była podana jej odmiana, więc
nie znam nazw swoich róż.
Wiem tylko, że na przed ostatnim zdjęciu jest róża z kolekcji CASTLE 'Fredensborg'.