Wełniankę i sit rozpierzchły pamiętam z rodzinnych podmokłych łąk. Wełnianka rosła na brzegu torfowego strumyka, natomiast z situ plotłyśmy całkiem fajne koszyki

. Obie rośliny znosiły dobrze okresowe susze.
Juncus ensifolius znam, rośnie u mnie w oczku wodnym. Ma ładne czarne nastroszone kwiatostany. Wygląda mi na łatwą w uprawie roślinę.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny