Mam kilka bot. i nawet jeden już się zaczerwienił - zdjęcie mam w moim wątku, str 42

A ja wsadziłam chyba z 30 cebulek początkiem października w koszyczkach - i cisza Wykopać je? Raczej nic z tego już nie będzie, prawda?

nie wykopuj poczekaj, może za głęboko wsadziłaś) wyjdą

monteverde, padam do nóżek Przyjrzałam się dzisiaj ziemi - a tu niespodzianka (no może parę niespodzianek ) Wyszły dosłownie w dwa dni, po dużym deszczu

no widzisz, cieszę się)

Trochę deszczu, parę cieplejszych nocy i proszę jaka radość . Ja pozapominałam o różnych cebulach , po glebogryzarce wygrabiałam teren pod trawę i natknęłam się na kilka sztuk .Wetknęłam je do doniczek , ciekawe co z nich wyrośnie .

zielona11 napisał(a)

monteverde, padam do nóżek Przyjrzałam się dzisiaj ziemi - a tu niespodzianka (no może parę niespodzianek ) Wyszły dosłownie w dwa dni, po dużym deszczu

Kosze powinny wystawać ponad ziemię bo inaczej i tak nornice się dobierają do cebul

I tak płytko powinnam zasadzić cebule? O matko, to ja je mam dwa razy za głęboko!!

Trochę ziemi na dno koszyka i kładzie się cebule ,przysypujesz tyle,żeby koszyczki było widać

2 razy to niemożliwe ...,za głęboko.Wyjść wyjdą jak widać ,zdjęcia wrzucisz później niż inni ))