barbara_kraj...
02:19, 10 sty 2012
Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Oto mój w pierwszym roku po posadzeniu kłącza do doniczki. Ponieważ trzymałam go przez zimę w mieszkaniu zakwitł już w kwietniu ub.r. jednym kwiatem.
Najpierw posadzilam go wprost do ziemi i omal go nie zmarnowałam. Nie wiedziałam bowiem, że agapantusy lubią mieć korzenie w niewielkich pojemnikach, że przesadza się je dopiero, jak wypełnią korzeniami całą donicę.
Poszczególne kwiatki rozwijają się sukcesuwnie, co przypomina kwitnienie kliwii.
Najpierw posadzilam go wprost do ziemi i omal go nie zmarnowałam. Nie wiedziałam bowiem, że agapantusy lubią mieć korzenie w niewielkich pojemnikach, że przesadza się je dopiero, jak wypełnią korzeniami całą donicę.
Poszczególne kwiatki rozwijają się sukcesuwnie, co przypomina kwitnienie kliwii.