kendzioor napisał(a)

Witam, mam pytanie, chciałabym w tym roku posiać surfinie i petunie (no może jeszcze nie w tym ), niestety w mojej miejscowości nie mogę zakupić nasion. Powiedziano mi, że będą na wiosnę, czyli z tego co wyczytałam na formu i w internecie za późno. Czy ktoś może polecić, gdzie w internecie można zakupić jakieś nasiona. Będę wdzięczna za każdą informację

Nasiona pojawią się juz w lutym. Wysiewa się surfinie i petunie najwcześniej w marcu.
Powiem Ci tak..... robiłam to. Miałam około 200 sadzonek surfinii i troszkę mniej petunii. Nie wiem czy warto siać te rośliny. Moim zdaniem lepiej kupic gotową rozsadę...

Bardzo dziękuję za podpowiedzi Ponieważ jestem tu nowa i rozpoczynam swoją ogrodniczą przygodę wszelkie rady są dla mnie bezcenne. Będę zatem zaglądać.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam wszystkich razem i każdego z osobna

ja próbuję petunie i pelargonie. Póki co, po 2 tygodniach sporo kiełków petunii już jet, pelargonia z 10-ciu dopiero jedna. Stoją na parapecie, temperatura 20-21
zobaczymy

Warto siać petunie, ja zbieram nasiona z takich, które mi się podobają, ostatnio czarne, wysiewam dużo nasion, pikuję do pojemniczków i potem do donic i na grządki. To taki wypełniacz słonecznych rabat. Z samodzielnie zebranych nasion nie wszystkie powtarzają cechy rośliny matecznej, trzeba się z tym liczyć, jednak gama kolorystyczna jest zachowana.

mam pelargonie i petunie. Posiałam je doniczkach srednicy około 15cm. Nasion nie jest dużo, po kilka na doniczkę.
Czy w tej sytuacji trzeba je przesadzac (pikowanie)? Na etykiecie jest informacja, że konieczne pikowanie a skoro to tylko służy zapewnieniu odpowiedniej ilości miejsca dla rośliny to w moim przypadku nie widzę sensu.
Chyba, ze pod hasłem pikowanie kryje się jeszcze jakiś dodatkowy zabieg jaki trzeba zrobić w trakcie przesadzania...

Pikowanie wzmacnia system korzeniowy, ale u petunii nie jest konieczne. Wysiewam nasiona w pojemniczku, potem pikuję, a pozostałe siewki zostawiam jako zapasowe. Mając więcej miejsca rosną tak samo dobrze jak przepikowane.

czyli pikowanie to po prostu przeniesienie z jednego miejsca na drugie? czym się różni od przesadzenia?

Przy przesadzaniu staramy się jak najmniej uszkodzić bryłę korzeniową, zapewniamy roślinie więcej miejsca dla rozrostu korzeni. Pikowanie odnosi się tylko do siewek, podważamy bryłę korzeniową, uszkadzamy drobne korzonki, przesadzamy siewkę do większego pojemnika.

aaa widzisz.... czyli trzeba celowo uszkodzić korzonki
to zmienia postać rzeczy. Moje zadzonki są malusie, niecały cenytmetr, mają już po 2 listki. Czy to czas na pikowanie?

Wyciągając siewkę z podłoża wystarczająco uszkodzisz jej korzenie, dużych uszkodzeń może nie przeżyć
Pierwsze u siewki pokazują się liścienie, następna para to dopiero liście właściwe i od tego momentu można pikować.