Ciekawa bylina okrywowa krajowa lasu liściastego,liście ma niewielkie w okółkach, kwiaty ma drobne białe efektowne w czasie masowego kwitnienia w maju i czerwcu, bardzo przyjemnie pachnące (przez co zwróciła na siebie moją uwagę) rozwija się dobrze w cieniu drzew, w próchnicznej dość wilgotnej glebie nadaje się bardziej do ogrodów naturalistycznych uprawiana pod różanecznikami, obok paproci i innych bylin leśnych.

Posadziłem ją u siebie pod wiśnią japońską ma tam dość cienia rośnie bujnie obok host.

Wydaje się, że łatwo się mnoży i jest bezproblemowa. Czy coś w niej rośnie? Jakieś anemony czy jaskry?

Tak Danusiu masz oko rośnie tam pomiędzy zawilec gajowy ,mnoży się łatwo można ją dzielić sadzonkować i rozmnażać z nasion,jak już się rozrośnie tworzy zwarty kobierzec po kwitnieniu liście zachowują ładny zielony kolor do zimy , na zdjęciu dopiero zaczyna kwitnienie w pełni kwiatów jest więcej.

tez lubię tę roślinę . u mnie rośnie z powodzeniem na stanowisku półcienistym w towarzystwie z białą różą okrywową ALBA i bzem , ale dopiero się fajnie rozrasta .

a ja jej nie lubię... rośnie sobie dziko za płotem i czepiając się innych roślin i płotu dźwiga się ku górze nawet ponad 1m - jest to chyba przytulia czepna ( lepka w dotyku jest) a nie wonna ... tworzy mnóstwo kwiatów i potem owoców - staram się ją usuwać zanim je wytworzy...nie chcę aby weszła mi do ogrodu...

Marzeno mówisz o pospolicie u nas rosnąca Marzanna barwierska (Rubia tinctorum) jest to pospolity chwast i masz racje czepia się wszystkiego. Marzanka (Galium odoratum) o której pisze to inna roślinka ma 15- 30 cm max niczego się nie czepia i ładnie okrywa ziemię dzięki podziemnym rozłogom .

wiem, wiem odnosiłam to do marzanki ogólnie...jako rodzaju...muszę się jej przyjrzeć latem dokładnie i zobaczę, który to gatunek przytulii.... że nie jest to przytulia wonna, to wiem

Pewne rośliny się lubi albo nie i dobrze wszystkim nie trzeba się zachwycać o tym też trzeba pisać

objęta jest ochroną częściową